Omikron zakazi 3 miliardy ludzi do lutego? Wyliczenia naukowców z USA

Źródło:
PAP
Prof. Bieńkowska-Szewczyk o omikronie: jestem zmartwiona, chwilami bardzo zmartwiona
Prof. Bieńkowska-Szewczyk o omikronie: jestem zmartwiona, chwilami bardzo zmartwionaTVN24
wideo 2/2
Prof. Bieńkowska-Szewczyk o omikronie: jestem zmartwiona, chwilami bardzo zmartwionaTVN24

Rozprzestrzenianie się wariantu omikron może oznaczać najgorszą falę zakażeń SARS-CoV-2 od początku pandemii i bez szczepień przypominających jej opanowanie może się okazać niemożliwe - wynika z badań przeprowadzanych w USA. Inne mówią o tym, że omikron jest o 35 procent bardziej zakaźny od wariantu delta, a nie jak dotychczas informowano - nawet kilka razy bardziej. Do lutego omikronem mogą się zakazić trzy miliardy ludzi - wskazują prognozy Uniwersytetu Waszyngtońskiego.

- Myślę, że przed nami dłuższa droga, niż myśleliśmy - mówi Jeffrey Shaman, epidemiolog z Uniwersytetu Columbia w Nowym Jorku. Wedle badania, którego wyniki cytuje medyczny portal Stat News, omikron jest o 35 procent bardziej zakaźny niż delta, co stanowi odstępstwo od poprzednich szacunków naukowych, wedle których zakaźność najnowszego wariantu COVID-19 ma być od 2 do 5 razy większa niż poprzednich.

OGLĄDAJ NA ŻYWO W TVN24 GO

Równocześnie jednak, według amerykańskich uczonych większość mieszkańców RPA była zakażona SARS-CoV-2 przed falą wariantu omikron, co oznacza, że jego szybkie rozprzestrzenianie się było raczej spowodowane zdolnością tego wariantu do niszczenia odporności nabytej w drodze wcześniejszego zakażenia lub szczepienia.

Scenariusze wpływu omikronu na Stany Zjednoczone

Z kolei naukowcy z konsorcjum modelowania COVID-19 działającego przy Uniwersytecie Teksańskim w Austin opracowali 18 różnych scenariuszy możliwego wpływu omikronu na Stany Zjednoczone.

Najgorszy z nich zakłada, że omikron nie jest bardziej zakaźny niż delta, ale może częściej powodować ciężkie zachorowanie. W połączeniu z niskim wskaźnikiem przyjmowania dawek przypominających, ten najgorszy scenariusz przewiduje, że liczba przypadków osiągnęłaby szczyt na początku lutego 2022 roku, powodując 342 tys. zgonów w ciągu pierwszych sześciu miesięcy roku, co stanowi 20-procentowy wzrost w porównaniu do stanu epidemii COVID-19 w 2021 roku.

W najbardziej optymistycznym przypadku, omikron mógłby spowodować o 50 procent mniej śmierci niż przez cały 2021 rok.

We wtorek prezydent USA Joe Biden poinformował o nowych działaniach podjętych przez Biały Dom w celu powstrzymania epidemii COVID-19. Wśród nich wymienia się dostarczenie ok. 500 mln szybkich domowych testów na obecność koronawirusa od początku stycznia oraz nakłanianie Amerykanów do zaszczepienia się. - Twój wybór może zadecydować o życiu i śmierci - zaznaczył Biden.

Omikron. Trzy miliardy zakażonych do lutego?

W środę Instytut Metryki i Oceny Zdrowia Uniwersytetu Waszyngtońskiego opublikował nowe prognozy, zakładające około trzy miliardy nowych zakażeń wariantem omikron na całym świecie do końca lutego 2022 roku. - Wierzymy, że omikron rozprzestrzeni się na całym świecie w niedługim czasie - przekazał dyrektor instytutu Chris Murray.

Jak podaje portal Stat News, Chiny są szczególnie narażone na rozwój zakażeń omikronem ze względu na to, że większość chińskich obywateli przyjęło szczepionki Sinopharm lub Sinovac. Według wstępnych badań obie te szczepionki zapewniają małą ochronę przed omikronem i nie miały najwyższej ochrony przed wcześniejszymi wariantami koronawirusa.

Najnowszy wariant zmienia przebieg epidemii COVID-19. Chociaż nie jest jasne, ile osób zachoruje lub umrze w tym procesie, Murray stwierdził, że według modeli epidemia COVID-19 może osłabnąć w ciągu 2022 roku. W rezultacie SARS-CoV-2 może stać się endemicznym koronawirusem, co oznacza, że nie zniknie, a społeczeństwa na całym świecie będą musiały nauczyć się z nim żyć.

Niektórzy badacze uważają, że wzrost zakażeń wariantem omikron może oznaczać pierwszą falę endemicznego COVID-19, a nie ostatnią falę pandemii. Jeśli okaże się, że przebycie choroby w związku z zakażeniem omikronem będzie łagodniejsze, to jego światowa dominacja może okazać się czymś pozytywnym.

Według danych zebranych przez amerykańską agencję rządową Centers for Disease Control and Prevention w 2020 roku z powodu COVID-19 zmarło 385 tysięcy Amerykanów. Do listopada tego roku zgony związane z COVID-19 już przekroczyły tę liczbę.

Autorka/Autor:asty/adso

Źródło: PAP