Inne choroby nie poszły na wakacje i je też trzeba leczyć - powiedział Maksym Stepanow. Ukraiński minister zdrowia poinformował, że w ukraińskich szpitalach nie ma już możliwości zwiększenia liczby łóżek z podłączeniem do tlenu. Jest ich 67 tysięcy, a w kraju hospitalizowanych jest ponad 47 tysięcy pacjentów.
Na Ukrainie zajętych jest ponad 70 procent łóżek z podłączeniem do tlenu. Maksym Stepanow, minister zdrowia Ukrainy przekazał, że najbardziej napięta sytuacja jest w Kijowie, obwodzie chmielnickim, mikołajowskim i żytomierskim. Zaznaczył, że w kraju przygotowanych jest 67 tysięcy łóżek z podłączeniem do tlenu i "jest to punkt graniczny".
- Nie ma możliwości dalszego zwiększania tej liczby, bo inne choroby nie poszły na wakacje i je też trzeba leczyć - powiedział Stepanow.
"Najważniejsze jest przestrzeganie zasad"
W poniedziałek na Ukrainie informowano o 13,3 tysiąca infekcji SARS-CoV-2. Zmarło 430 zakażonych. Łącznie na Ukrainie zarejestrowano 1,77 miliona zakażeń i 35 tysięcy zgonów.
W piątek 2 kwietnia potwierdzono 20 341 infekcji SARS-CoV-2, a zmarło 396 zakażonych. Był to drugi dzień z rzędu z rekordową liczbą wykrytych infekcji na Ukrainie. W czwartek zarejestrowano 19 893 przypadki. - W dwóch obwodach Ukrainy wykryto południowoafrykański wariant koronawirusa, a wariant brytyjski zarejestrowano we wszystkich regionach kraju - informował w czwartek Maksym Stepanow.
- Najważniejsze jest dla nas teraz przestrzeganie zasad bezpieczeństwa epidemicznego, bo brytyjski wariant, który jest na Ukrainie, jest rozprzestrzeniony po całym terytorium - wyjaśniał. Dodał, że w dwóch obwodach zarejestrowano wariant południowoafrykański.
Źródło: PAP