Doszliśmy do punktu, z którego nie ma powrotu. Jesteśmy bliscy katastrofy - oświadczył w Radzie Najwyższej minister zdrowia Maksym Stepanow. W ciągu ostatniej doby na Ukrainie wykryto blisko 9 tysięcy nowych zakażeń koronawirusem - najwięcej od początku pandemii.
- Nadszedł czas na osobistą odpowiedzialność każdego. Koronawirus przenosi się wyłącznie z jednej osoby na drugą. Dlatego każdy z nas jest osobiście odpowiedzialny za rozprzestrzenianie się koronawirusa - mówił we wtorek w Radzie Najwyższej (ukraińskim parlamencie) Maksym Stepanow.
Minister zdrowia ostrzegł, że jeśli Ukraińcy "w dalszym ciągu nie będą przestrzegać zasad bezpieczeństwa, kraj nie uniknie katastrofy". - Doszliśmy do punktu, z którego nie ma powrotu i jesteśmy bliscy katastrofy - ocenił. - Sytuacja szybko zmienia się z trudnej w katastrofalną. Musimy przygotować się na nieuniknione. Drugiej fali nie da się łatwo przejść - dodał minister, cytowany przez internetową gazetę "Ukraińska Prawda".
Blisko 9 tysięcy zakażeń
W ciągu ostatniej doby na Ukrainie potwierdzono 8899 nowych przypadków zakażenia koronawirusem - najwięcej od początku pandemii. Dzień wcześniej było ich o ponad 2 tysiące mniej. 30 października w kraju potwierdzono 8312 nowych zakażeń.
346 spośród zdiagnozowanych w ciągu ostatniej doby zainfekowanych osób to dzieci, 401 - pracownicy służby zdrowia. 1207 pacjentów z COVID-19 trafiło do szpitala.
Najwięcej nowych przypadków zarejestrowano w obwodach kijowskim (789), charkowskim (712) i chmielnickim (506).
Według danych ministerstwa zdrowia od początku pandemii na Ukrainie potwierdzono 411 093 zakażenia koronawirusem, z czego 7532 zakończyły się śmiercią zainfekowanych. Wyzdrowiało dotąd 168 868 pacjentów.
Źródło: PAP, Ukraińska Prawda
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock