Korea Północna zagroziła w niedzielę atakiem na amerykańskie bazy wojskowe w Japonii, jeśli doszłoby do wojny z Koreą Południową. Według północnokoreańskiego dziennika "Rodong Sinmun" celem miałyby być bazy w prefekturach Aomori, Kanagawa i Okinawa. Japonia odpowiada: Będziemy obserwować Phenian.
Chodzi o bazy USA w Misawie w prefekturze Aomori, Yokosuka w prefekturze Kanagawa i bazę na wyspie Okinawa - sprecyzował "Rodong Sinmun" (Gazeta Pracy), będący organem Komitetu Centralnego Partii Pracy Korei.
"Nie można tak po prostu wybaczyć"
Rzecznik japońskiego rządu Yoshihide Suga skrytykował artykuł, podkreślając że "północnokoreańskiej prowokacji nie można tak po prostu wybaczyć".
Zapewniono, że władze w Tokio bacznie będą się przyglądały Korei Północnej, "współpracując ze Stanami Zjednoczonymi, Koreą Południową, Chinami i Rosją", czyli państwami-uczestnikami sześciostronnych rozmów ws. denuklearyzacji Półwyspu Koreańskiego.
Negocjacje te od dłuższego czasu pozostają w impasie.
"W stanie wojny"
W sobotę północnokoreańska agencja KCNA poinformowała, że władze w Phenianie ogłosiły "stan wojny" z Koreą Południową. Jest to kolejny etap eskalacji napięcia po lutowej próbie nuklearnej Korei Północnej. Kyodo przypomina, że Phenian w ostatnich tygodniach groził też samej Japonii. 17 marca "Rodong Sinmun" napisał, że Korea Płn. zachowuje prawo do "ataku uprzedzającego na agresorów" i ostrzega, iż "Japonia nigdy nie będzie (wśród nich) wyjątkiem".
Kolejne groźby
Władze w Phenianie ostrzegły, że każda prowokacja w pobliżu lądowej i morskiej granicy z Koreą Południową doprowadzi do "konfliktu na szeroką skalę i wojny jądrowej". Po raz kolejny także zagroziły atakami na cele na kontynentalnym terytorium USA oraz na Hawajach i wyspie Guam, a także na amerykańskie bazy wojskowe w Korei Południowej.
Już na początku marca Phenian na znak protestu przeciwko wspólnym ćwiczeniom wojskowym USA i Korei Południowej oraz rozszerzeniu sankcji ONZ ogłosił, że nie będzie więcej uznawał kończącego wojnę koreańską rozejmu z 1953 roku, ani wszystkich pozostałych porozumień odprężeniowych z Seulem.
Autor: adsz//iga/kdj / Źródło: PAP, tvn24.pl