Białoruś podpisze konkordat z Watykanem - ale nie za darmo. Ceną za umowę miałaby, przewrotnie, być redukcja liczby księży katolickich na terenie kraju - donosi "Gazeta Wyborcza". W przeważającej liczbie - Polaków.
- Ponad połowa księży katolickich to obcokrajowcy. A na 181 cudzoziemców aż 178 przyjechało do nas z Polski. Jak można zawierać konkordat z obcokrajowcami - pytał w wywiadzie dla rządowej agencji Biełta Leanid Gulaka, pełnomocnik rządu ds. religii i narodowości.
Polacy - do zastąpienia
Gulaka oświadczył, że przed ewentualnym podpisaniem konkordatu Kościół musi zrobić ukłon w stronę Białorusi i przygotować odpowiednią liczbę miejscowych kapłanów, którzy zastąpiliby Polaków.
- Nie mam wątpliwości, że Kościół czekają ciężkie pertraktacje. Władze będą żądać nie tylko wydalenia polskich księży, ale też zwiększenia wpływu na Kościół - powiedział "Gazecie" ojciec Aleksander Szramko, prawosławny publicysta z białoruskiego ekumenicznego portalu chrześcijańskiego ChurchBY.info.
Według różnych źródeł katolicy stanowią do 12 do 20 proc. obywateli Białorusi, blisko połowa z nich to Polacy. Pod względem liczby wiernych katolicyzm jest drugim - po prawosławiu - wyznaniem.
Źródło: Gazeta Wyborcza