Koniec z przeglądami. Radość kierowców

Aktualizacja:
 
Koniec z obowiązkowymi badaniami technicznymi na Ukrainiesxc.hu

Na Ukrainie zniesiono obowiązek przeprowadzania przeglądów technicznych prywatnych samochodów. Kierowcy nie kryją radości, bowiem jego przejście oznaczało najczęściej konieczność wręczenia łapówki - donosi Polskie Radio.

Przegląd techniczny był żmudną procedurą, która czasem zajmowała cały dzień. Samochód musiał być kontrolowany raz na dwa lata. Wielu kierowców dawało w tej sytuacji łapówki zaczynające się od stu dolarów - informuje Polskie Radio.

Przedstawiciel prezydenta w Radzie Najwyższej, Jurij Mirosznyczenko, właśnie tym wytłumaczył konieczność likwidacji przeglądu. - Dziś zrobiliśmy kolejny krok związany z walką z korupcją w milicji drogowej (która przeprowadzała przeglądy - red.) - powiedział po głosowaniu w parlamencie.

Eksperci zwracają jednak uwagę, że radość kierowców może być przedwczesna. Milicja już zapowiada, że przygotuje swoje patrole do tego, aby mogły kontrolować stan techniczny pojazdów bezpośrednio na drogach. Ukraińscy kierowcy obawiają się, że stworzy to kolejną możliwość dla nielegalnego zarobku funkcjonariuszy.

Źródło: Polskie Radio

Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu