Włoskiemu parlamentarzyście wystarczy 1 euro, by najeść się w restauracji w Senacie - donosi dziennik "La Repubblica". Wszystkie ceny są tam wielokrotnie niższe od tych w najtańszych restauracjach "na mieście". Jednak na tym debata o ostrych cięciach budżetowych w katastrofalnie zadłużonych Włoszech się nie kończy.
Jeden euro to cena typowego włoskiego dania, czyli "pasty", którego podstawę stanowi makaron, podczas gdy za befsztyk w tej ekskluzywnej restauracji członkowie parlamentu parlamentarzyści płacą zaledwie 2,68 euro.
Być jak parlamentarzysta we Włoszech
Inny rzymski dziennik "Il Messaggero" ujawnił w sobotę, że podatnicy dokładają do utrzymania restauracji w Pałacu Montecitorio, siedzibie izby wyższej włoskiego parlamentu, 7 milionów euro rocznie.
Parlamentarzyści wydają rocznie na utrzymanie swych samochodów, na taksówki i podróże pociągami 13 milionów euro, przy czym - jak twierdzi dziennik - nie są zobowiązani do przedstawiania żadnych rachunków.
Czas na cięcia
Rządowy plan oszczędnościowy przyjęty w piątek przez gabinet Silvio Berlusconiego na żądanie Europejskiego Banku Centralnego zaniepokojonego faktem, że dług publiczny Italii osiągnął 120 proc. rocznego PKB, obejmuje cięcia wydatków rzędu 45,5 miliarda euro w ciągu dwóch lat.
Po raz pierwszy rząd wprowadził tzw. podatek solidarnościowy, to znaczy postanowił dodatkowo opodatkować dochody roczne powyżej 90 000 euro. Obejmie to niektórych spośród 639 członków Izby Deputowanych i 315 członków Senatu. Ich miesięczne pensje kształtują się na poziomie od 5 500 do 15 000 euro, co kosztuje Włochów łącznie 200 milionów euro.
"Podatek solidarnościowy", zgodnie z decyzją rządu, wyniesie 10 proc. od dochodów w wysokości powyżej 90 000 euro i 20 proc. od dochodów powyżej 150 000 euro rocznie. W pierwszej wersji planu oszczędnościowego rządu zamierzano objąć podatkiem solidarnościowym roczne dochody powyżej 60 000 euro.
Ile jeszcze trzeba ściąć?
"Il Messaggero" komentuje to zestawienie uwagą, że "zostało jeszcze wiele do cięcia". Dziennik dodaje, iż rządowy plan oszczędnościowy zapowiada m.in. zlikwidowanie i włączenie do większych prowincji 34 prowincji Włoch liczących poniżej 300 000 mieszkańców, likwidację 1 500 małych samorządów terytorialnych przez ich komasację i zwolnienie 50 000 urzędników na wszystkich szczeblach administracji.
Rządowy dekret w sprawie cięć oszczędnościowych powinien zostać ratyfikowany przez parlament w ciągu 60 dni.
Źródło: PAP