Po trwającym długie lata oczekiwaniu, najnowszy samolot pasażerski Boeinga B787 Dreamliner wreszcie trafił do pierwszego odbiorcy, japońskich linii lotniczych ANA. Ceremonia przekazania samolotu powinna była odbyć się już trzy lata temu, ale ciągłe problemy z nowoczesną konstrukcją spowodowały znaczne opóźnienia.
Uroczysta ceremonia przekazania samolotu Japończykom, odbyła się w wielkich zakładach produkcyjnych Boeinga w Everett w stanie Waszyngton na zachodnim wybrzeżu USA. Dreamliner został przekazany ANA (All Nippon Airlines) w niecodzienny sposób. Przedstawicieli japońskiej firmy zgromadzono na podium przed wielkim hangarem, w którym ukryto gotowego B787. Podczas uroczystości ważący około 100 ton samolot został wyciągnięty na zewnątrz przez 500 pracowników Boeinga.
Pierwszy dostarczony egzemplarz Dreamlinera ma za kilka dni przelecieć do Japonii. Za kilka miesięcy wejdzie do służby i będzie latał na prestiżowej trasie Tokio - Frankfurt.
Dekada problemów
Przekazanie B787 linii ANA jest niezwykle ważnym kamieniem milowym w trapionym licznymi problemami programie budowy Dreamlinera. Pierwotnie Japończycy mieli otrzymać swój samolot w 2008 roku. Jednak liczne problemy z opanowaniem nowoczesnych technologii stosowanych do budowy Dreamlinera owocowały licznymi opóźnieniami.
Wiele kłopotów sprawiało zastąpienie w konstrukcji maszyny metali, takich jak aluminium, materiałami kompozytowymi. Problemy występowały też podczas lotów egzemplarzy testowych, zanim Dreamliner otrzymał oficjalny certyfikat władz lotniczych. W styczniu na pokładzie jednego B787 wybuchł pożar, w wyniku czego trzeba było przekonstruować część maszyny.
Dlatego ostateczne pokonanie wszystkich problemów zaowocowało natychmiastową reakcją rynku. Akcje Boeinga podskoczyły o ponad cztery procent.
Podniebna konkurencja
Koncern z Seattle obecnie będzie produkował 2,5 B787 miesięcznie. W 2013 roku produkcja ma wzrosnąć do 10 maszyn w 30 dni. Obecnie Boeing ma zamówienia na 820 kolejnych Dreamlinerów, co zapewni produkcję na lata. Firma liczy na kolejne zamówienia, gdy tylko linie lotnicze przekonają się, że pokonano wszelkie problemy "wieku dziecięcego" B787.
Boeing przekonuje, że jego najnowocześniejszy produkt oferuje wyjątkowe możliwości dla linii lotniczych i pasażerów. te pierwsze mają zostać skuszone małym zużyciem paliwa. Dreamliner ma spalać o 20 procent mniej niż podobne maszyny konkurencji, czyli Airbus A350. Pasażerowie mają za to docenić duże okna, przestronne wnętrze, większą wilgotność powietrza, przyjemniejsze oświetlenie i lepsze wyciszenie wnętrza.
W przyszłości najpoważniejszym konkurentem B787 będzie A350 XWB. Maszyna Airbusa ma wejść do służby w 2013 roku. Europejski koncern ma zamówienia na około 550 A350 XWB.
Źródło: Reuters, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Reuters (Fot. Boeing)