Prezydent USA Barack Obama zadzwonił do prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego i przekazał kondolencje dla bliskich ofiar zabójcy z Tuluzy. Pogratulował też francuskiej policji zidentyfikowania mężczyzny - podał Pałac Elizejski.
- Francja i Stany Zjednoczone są bardziej niż kiedykolwiek zdecydowane wspólnie walczyć z barbarzyństwem, jakim jest terroryzm - czytamy w komunikacie.
Amerykański prezydent zwrócił się do Sarkozy'ego, by "przekazał rodzinom i bliskim ofiar ataków przeprowadzonych w Tuluzie i Montauban kondolencje w jego własnym imieniu oraz w imieniu narodu amerykańskiego" - głosi oświadczenie. Obama pogratulował też skuteczności francuskiej policji, której udało się zidentyfikować sprawcę zabójstw.
Sprawca przyznał się
23-letni Mohammed Merah, Francuz pochodzenia algierskiego, przyznał się w środę do zabicia w ostatnich dniach siedmiu osób w Tuluzie i Montauban. Mężczyzna nadal ukrywa się w swoim mieszkaniu, które od kilkunastu godzin jest otoczone przez elitarną jednostkę policji RAID.
Merah twierdzi, że podczas pobytu w Pakistanie odrzucił propozycję Al-Kaidy dotyczącą przeprowadzenia w jej imieniu zamachu samobójczego, ale zaakceptował "misję dokonania zamachu we Francji" - powiedział minister spraw wewnętrznych Francji Claude Gueant w telewizji TF1. - Mówi, że wkrótce się podda - dodał minister.
Źródło: PAP