Kandydujący w wyborach prezydenckich zaplanowanych na maj przyszłego roku 39-letni senator jest członkiem opozycyjnej konserwatywnej partii Centrum Demokratyczne.
Według oświadczenia partii, potępiającego zamach, senator został zaatakowany podczas imprezy przedwyborczej w parku miejskim w dzielnicy Fontibon w Bogocie. Ochroniarze Uribe odpowiedzieli ogniem. Jak poinformował burmistrz Bogoty Carlos Galan, zamachowiec został schwytany. To 15-letni chłopiec, miał przy sobie 9-milimetrowy pistolet typu Glock.
Szpital, w którym przebywa Uribe, przekazał, że polityk przeżył pierwszą operację i wciąż pozostaje na oddziale intensywnej terapii.
Rząd "kategorycznie i stanowczo" potępił zamach
W wydanym oświadczeniu kolumbijski rząd "kategorycznie i stanowczo" potępił zamach i zaapelował o przeprowadzenie szczegółowego śledztwa. Rząd wyznaczył też nagrodę pieniężną za przekazanie informacji o organizatorach zamachu.
Agencje przypominają, że matka Uribe, dziennikarka Diana Turbay, została zamordowana w 1991 po tym, jak została porwana przez bojówkarzy należących do kartelu narkotykowego z Medellin Pabla Escobara.
Reakcja sekretarza stanu USA
Do sprawy odniósł się także sekretarz stanu USA Marco Rubio. "Stany Zjednoczone z całą mocą potępiają próbę zabójstwa senatora Miguela Uribe" - napisał Rubio.
"Widząc z pierwszej ręki postęp Kolumbii w ciągu ostatnich kilku dekad w zakresie konsolidacji bezpieczeństwa i demokracji, nie może ona pozwolić sobie na powrót do mrocznych dni przemocy politycznej" - dodał.
Autorka/Autor: mjz,kkop/ads
Źródło: PAP, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/MAURICIO DUENAS CASTANEDA