Na koncie agencji UPI pojawiły się wieczorem wpisy twierdzące, że ni mniej ni więcej tylko właśnie rozpętała się trzecia wojna światowa.
Według pierwszego tweeta z godz. 19.04 chiński pocisk przeciwokrętowy został wystrzelony w kierunku amerykańskiego lotniskowca USS Washington (według ostatnich danych zacumowanego w japońskim porcie Yokosuka).
Chwilę później pojawiła się "informacja" o tym, że lotniskowiec został uszkodzony, a Amerykanie podjęli walkę z Chińczykami.
Minutę później mieliśmy "oświadczenie prezydenta Chin Xi Jinpinga".
Konto twitterowe UPI zdołało wydać z siebie "oświadczenie papieża" o początku trzeciej wojny światowej, po czym jeszcze jedną informację, i zamilkł. UPI nie wydało żadnego oświadczenia.
W poniedziałek ofiarą hakerów, którzy twierdzili, że są sympatykami dżihadystów z organizacji Państwo Islamskie, padły konta centralnego dowództwa wojsk USA (CENTCOM) na Twitterze i YouTubie. W komunikacie CENTCOM potwierdziło, że doszło do ataku, oraz zapewniło, że podejmowane są odpowiednie kroki w tej sprawie. Wkrótce profile centralnego dowództwa zostały na kilka godzin zawieszone.W czasie, gdy doszło do ataku hakerów, prezydent Barack Obama przedstawiał w Federalnej Komisji Handlowej propozycje, których celem jest skuteczniejsza ochrona USA przed zagrożeniem cybernetycznym.
Autor: mtom / Źródło: tvn24.pl