"Kogo będę całować?". Wdowa wspomina zmarłego w jaskini nurka

[object Object]
Navy Seal pokazało nagranie z akcji ratowniczej w jaskiniThai Navy SEAL
wideo 2/25

"Kocham Cię, jakbyś był moim własnym sercem. Od teraz, po obudzeniu się, kogo będę całować?" - napisała w mediach społecznościowych żona nurka Samana Kunana. Kunan poniósł śmierć w trakcie akcji ratunkowej w tajlandzkiej jaskini, w której uwięziona przez wodę była grupa nastolatków.

38-letni Saman Kunan był byłym nurkiem sił specjalnych tajlandzkiej marynarki, który na ochotnika zgłosił się do pomocy w operacji.

Zakończyła się ona pełnym sukcesem, czyli uwolnieniem 12 chłopców i ich trenera. Tajlandzki marine to jedyna ofiara śmiertelna osiemnastu dni poszukiwań i ewakuacji odnalezionych w jaskini Tham Luang.

Saman Kunan 6 lipca stracił przytomność w drodze powrotnej na powierzchnię po misji, której celem było rozmieszczenie w zalanych korytarzach jaskini butli ze sprężonym powietrzem. Doświadczony nurek został wyciągnięty na powierzchnię, jednak akcja reanimacyjna nie przyniosła rezultatów.

"Tęsknię za Tobą"

Wdowa po nurku zamieściła na Instagramie wpis z czarno-białym wspólnym z mężem zdjęciem. "Tęsknię za Tobą" - napisała Valeepoan Kunan. "Kocham Cię, jakbyś był moim własnym sercem. Od teraz, po obudzeniu się, kogo będę całować?" - dodała.

Pod zdjęciami na profilu kobiety pojawiają się liczne komentarze z kondolencjami z całego świata. "Twój mąż był tak odważny. Świat nie zapomni jego uprzejmości i wszystkiego, co zrobił, żeby uratować tych chłopców" - brzmi jeden z nich.

Jak przypomina Reuters, podczas akcji ratunkowej w jaskini wiele osób zarzucało uwięzionym wewnątrz lekkomyślność, która doprowadziła do tej sytuacji. Wdowa sprzeciwiła się jednak temu. - Chcę powiedzieć chłopcom, że proszę, by się nie obwiniali - powiedziała wcześniej dziennikarzom.

เธอจะอยู่กับฉันตลอดไป.....ไม่มีใครเหมือนเธอ..ถ้าไม่มีเธอฉันก็ไม่อยากหายใจ...เพราะเราสัญญาแล้วจะใช้ลมหายใจเดียวกัน..Post udostępniony przez ยายตัวป่วน ทั้งกวน ทั้งแสบ (@valeepoan_sinmongkolsup) Lip 6, 2018 o 9:56 PDT

"To prawdziwy bohater"

Nurkowi, po zakończonej sukcesem operacji ratunkowej, dziękował kierujący nią gubernator prowincji Chiang Rai, a zarazem szef sztabu kryzysowego Narongsak Osottanakorn.

- Saman Kunan jest prawdziwym bohaterem - powiedział na konferencji prasowej. - W dniu, w którym odszedł, cały zespół był smutny, ale wykorzystaliśmy ten smutek. Widzieliśmy, że on oddał swoje życie dla tego celu - powiedział.

W środę 38-latka wspomniał również premier Tajlandii Prayuth Chan-ocha. - Jego honorowa postawa, poświęcenie na zawsze pozostaną w naszych sercach - powiedział szef rządu.

Śmierć w jaskini

23 czerwca dwunastu chłopców w wieku od 11 i 16 lat z drużyny piłkarskiej i ich 25-letni trener utknęło w jaskini w prowincji Chiang Rai w północnej Tajlandii, odciętej od świata przez ulewne deszcze i podnoszący się poziom wody. Dziesiątego dnia poszukiwań zaginionych odnaleźli brytyjscy nurkowie. W ramach skomplikowanej operacji cała grupa została wydobyta na powierzchnię w niedzielę, poniedziałek i wtorek między 8 a 10 lipca.

Autor: mm/adso / Źródło: reuters, pap

Źródło zdjęcia głównego: Instagram/valeepoan_sinmongkolsup

Raporty: