Wprowadzają zakaz zakrywania twarzy i inne ograniczenia związane z religią

Źródło:
PAP
Biszkek, stolica Kirgistanu - nagranie archiwalne
Biszkek, stolica Kirgistanu - nagranie archiwalne
Reuters Archive
Biszkek, stolica Kirgistanu - nagranie archiwalne Reuters Archive

Parlament Kirgistanu przegłosował dwie ustawy regulujące religijną sferę życia. Zakazano między innymi zakrywania przez kobiety twarzy w miejscach publicznych, rozpowszechniania literatury religijnej czy tworzenia partii politycznych, których działalność oparta jest na religii. Ustawy czekają na zatwierdzenie przez prezydenta, lecz wydaje się to być formalnością.

Dżogorku Kenesz, czyli Rada Najwyższa (jednoizbowy parlament Kirgistanu) przyjął w czwartek w drugim i trzecim czytaniu dwie ustawy - "O wolności religii i stowarzyszeń religijnych" i "O zmianie niektórych aktów ustawodawczych Republiki Kirgiskiej w sferze religijnej". O losie ustaw zdecyduje teraz prezydent, lecz jego decyzja wydaje się być formalnością.

Oprócz wymienionych wyżej obostrzeń nowo przyjęte przepisy przewidują też inne, takie jak zakaz zapraszania osób duchownych do prowadzenia nauczania czy prelekcji w domach opieki społecznej, zakładach karnych czy jednostkach wojskowych bez zgody upoważnionych organów.

Niemożliwe będzie też prowadzenie jakiejkolwiek działalności religijnej lub wykorzystywanie budynków do prowadzenia takowej bez odpowiedniej rejestracji.

Kirgistan stawia na świecki charakter państwa

Niezgodna z prawem będzie również agitacja polegająca na chodzeniu po domach i namawianiu do przyjęcia czy też pogłębienia znajomości jakiejkolwiek religii, a także propagowanie jej w instytucjach państwowych.

Osoby, które pragną pobierać naukę religijną za granicą, muszą uzgodnić to z Państwową Komisją do Spraw Religijnych i centralnym organem zarządzającym organizacji religijnej danego wyznania.

Wprowadza się także konieczność rejestracji obiektów służących kultowi religijnemu, oraz zakaz angażowania nieletnich w działalność religijną i wyznaczania ich na jakiekolwiek stanowiska z tym związane. W ustawie jest również enigmatycznie brzmiący zapis, zabraniający "umniejszania tradycji narodu kirgiskiego przez normy religijne".

W myśl ustawodawców wprowadzane zakazy mają na celu zapewnienie świeckiego charakteru państwa.

Obawy w związku z rosnącą islamizacją w szkołach

W opinii ekspertów działania takie są podyktowane obawami władz związanymi z rosnącą islamizacją społeczeństwa położonego w Azji Środkowej Kirgistanu. W maju informowano, że w zamieszkanym przez około siedem milionów ludzi kraju działa 130 religijnych placówek edukacyjnych, w tym 34 medresy dla dziewcząt.

Dla porównania, w zamieszkanym przez ponad 20 milionów ludzi Kazachstanie szkół takich jest 12, a w liczącym ponad 35 milionów mieszkańców Uzbekistanie - 15. Politycy bili na alarm, że działalność islamskich szkół w Kirgistanie nie jest uregulowana.

Obawy nie tylko polityków, lecz również części społeczeństwa budzą źródła finansowania niektórych placówek. Wiadomo, że wiele medres powstało z funduszy pochodzących z krajów Zatoki Perskiej, które chcą rozszerzyć swoje wpływy w Kirgistanie. Budzi to obawy, że inne odmiany islamu niż islam hanaficki, głoszony przez "koncesjonowanych" kirgiskich muftich, zaczną przenikać do społeczeństwa.

Kirgiskie organa ścigania informują od czasu do czasu o kontrolach szkół oficjalnych i "podziemnych", a także o zamykaniu niektórych z nich. Bywa to spowodowane tym, że organizatorzy takich placówek nie mają formalnego wykształcenia religijnego, a wiele nauczanych przez nich dzieci nie uczęszcza do zwykłej szkoły. Często to sami obywatele, w obawie o możliwość wzrostu tendencji ekstremistycznych, informują władze o działalności takich przybytków.

Autorka/Autor:asty/akw

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock