Kim Dzong Un chce pokazać, że ma serce? Uwolni część więźniów

W Korei Północnej obowiązuje kult dynastii Kimów. Kto ich nie czci, może zostać uwięzionyWikipedia Commonds CC BY SA 3.0 | J.A. de Roo

Korea Północna po raz pierwszy od trzech lat dokona masowej amnestii. Bliżej nieznana liczba więźniów ma zostać uwolniona w sierpniu z okazji 70. rocznicy wyzwolenia półwyspu koreańskiego spod okupacji japońskiej. Według ekspertów posunięcie ma na celu złagodzenie strachu, który po ostatnich czystkach zapanował wśród obywateli Korei Północnej.

"Zgodnie z zarządzeniem wydanym przez Prezydium Najwyższego Zgromadzenia Ludowego, państwo postanowiło zaoferować szeroko zakrojoną amnestię", podała we wtorek północnokoreańska agencja prasowa KCNA. Według KCNA, amnestia zostanie wydana 1 sierpnia, a uwolnione osoby otrzymają państwowe wsparcie w powrocie do "normalnego życia".

Najwyższe Zgromadzenie Ludowe to marionetkowy parlament Korei Północnej. Ostatni raz zarządził masową amnestię w 2012 roku, by uczcić 70. urodziny zmarłego rok wcześniej Kim Dzong Ila oraz setne urodziny "wiecznego prezydenta" Kim Ir Sena. KCNA nie podała, ile osób ma w tym roku zostać objętych amnestią.

"Łaskawy" pan

Od 2011 roku Koreą Północną rządzi Kim Dzong Un, który od tamtego czasu dokonał egzekucji ponad 70 wysoko postawionych urzędników. Tak szeroko zakrojone czystki są bez precedensu w historii tego reżimu i - zdaniem ekspertów - są przyczyną szczególnego, nawet jak na Koreę Północną, strachu wśród mieszkańców tego kraju.

- Powiedziałbym, że [Kim Dzong Un - red.] próbuje załagodzić strach wśród ludności i pozyskać ich przychylność, okazując łaskę - powiedział Chang Yong-seok, badacz z Instytutu Pokoju i Badań na rzecz Zjednoczenia Uniwersytetu w Seulu.

W północnokoreańskich więzieniach i obozach pracy przebywa według różnych szacunków od 80 tysięcy do 120 tysięcy osób, przy liczbie ludności wynoszącej około 25 milionów. Dla porównania, w Polsce liczba osadzonych wynosi około 76 tysięcy, przy populacji na poziomie 38,5 miliona.

Wśród osadzonych w zakładach karnych Korei Północnej są liczni więźniowie polityczni. Wielu z nich trafia - jak opowiadają osoby zbiegłe z tego kraju - do specjalnych obozów, gdzie wykonują wycieńczające prace. Jak jednak podaje portal "The Korea Times", zdaniem ekspertów, akurat więźniowie polityczni nie mają co liczyć na amnestię.

Autor: fil/tr / Źródło: koreatimesus.com, defenseworld.net, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia Commonds CC BY SA 3.0 | J.A. de Roo