Kijów odpowiada na propozycję Putina: żądamy, by jeńcy wrócili do domu, bez żadnych targów


- Jesteśmy gotowi do wymiany jeńców na zasadzie "wszyscy za wszystkich", jednak chciałbym przypomnieć, że to Rosja opóźnia ten proces - oświadczył sekretarz Rady Narodowego Bezpieczeństwa i Obrony Ukrainy. Ołeksandr Turczynow odniósł się do słów Władimira Putina, który wypowiedział się w tej sprawie na dorocznej konferencji prasowej z udziałem ponad 1,3 tys. dziennikarzy.

Turczynow powiedział, że Rosja zwleka z uwolnieniem bezprawnie zatrzymanych ukraińskich żołnierzy. - Żądamy, by natychmiast wrócili do domu, bez żadnych targów – powiedział.

Przypomniał, że sprawa wymiany jeńców nie jest inicjatywą Rosji i jej prezydenta. – Decyzja ta została zawarta w mińskich porozumieniach, i, nad czym bardzo ubolewamy, to właśnie strona rosyjska je łamie – podkreślił.

"Wszyscy za wszystkich"

Na konferencji prasowej w Moskwie z udziałem ponad 1,3 tys. dziennikarzy prezydent Putin oświadczył, że podczas wymiany jeńców powinna obowiązywać zasada "wszyscy za wszystkich, a nie wybiórczo".

- Powinniśmy wspólnie z naszymi kolegami [z Ukrainy – red.] spokojnie wszystko omówić, a następnie kontynuować to, na czym zawsze nalegaliśmy i to, co proponował prezydent Ukrainy. Trzeba uwalniać ludzi zarówno po jednej, jak i drugiej stronie – ogłosił Putin. Wyjaśniał, na czym polega różnica stanowisk Rosji i Ukrainy w tej kwestii.

– Władze ukraińskie uważają, że wymianie podlegają ci, którzy zostali zatrzymani lub znajdują się w Donbasie. A ci, którzy znajdują się w więzieniu w Kijowie, którzy zostali uznani za przestępców, już nie. Trzeba wymieniać wszystkich za wszystkich, a nie wybiórczo – podkreślił.

Wojskowi GRU z Togliatti

Mówiąc o wiezieniu w Kijowie Putin zapewne miał na myśli żołnierzy rosyjskiego GRU kapitana Jewgienija Jerofiejewa i sierżanta Aleksandrowa Aleksandrowa z Togliatti, oskarżonych przez prokuraturę w Kijowie o terroryzm. Obydwaj walczyli w szeregach rebeliantów i zostali zatrzymani 16 maja w pobliżu Ługańska.

O to, czy wojskowi GRU zostaną wymienieni na ukraińskiego reżysera Ołeha Sencowa, którego rosyjski sąd skazał 20 lat więzienia oraz nawigatorkę Nadiję Sawczenko, uprowadzoną przez rebeliantów do Rosji, zapytał Putina dziennikarz ukraińskiej agencji UNIAN.

Władze w Kijowie szacują, że w niewoli u rebeliantów w Donbasie pozostaje ponad 140 Ukraińców.

[object Object]
Jacek Czaputowicz o szczycie czwórki normandzkiej w Paryżutvn24
wideo 2/23

Autor: tas\mtom / Źródło: Kommiersant, UNIAN, Inforesist

Tagi:
Raporty: