Największe kenijskie linie lotnicze zdradziły dokładne godziny przylotu i odlotu Air Force One z lotniska w stołecznym Nairobi - twierdzi "Fox News". Biały Dom nigdy takich informacji nie podaje ze względów bezpieczeństwa. Pracownik Kenya Airways wysłał je jednak do szeregu firm i instytucji.
O incydencie poinformowała amerykańska telewizja informacyjna "Fox News", powołując się na swojego lokalnego korespondenta, który widział e-mail w tej sprawie. Dziennikarze stacji nazwali to "poważnym naruszeniem procedur i zasad bezpieczeństwa". Biały Dom i dbająca o bezpieczeństwo prezydenta Secret Service nie skomentowały sprawy.
W e-mailu pracownik Kenya Airways napisał, kiedy porty lotnicze Jomo Kenyatta i Wilson w Nairobi będą zamknięte w związku z przylotem i odlotem prezydenta Obamy. Przywódca USA ma odwiedzić kraj, z którego pochodzi część jego rodziny, w tym tygodniu, choć nie podano oficjalnie konkretnych terminów. Będzie to pierwsza wizyta urzędującego prezydenta USA w Kenii.
Ujawnienie dokładnych godzin startu i lądowania Air Force One z Obamą na pokładzie jest niebezpieczne, jako że potencjalni terroryści mogą się przygotować i spróbować zaplanować atak. W Kenii regularnie dochodzi do krwawych ataków organizowanych przez islamskich ekstremistów, którzy mają bazę w południowej Somalii.
Autor: mk//rzw / Źródło: FOX News
Źródło zdjęcia głównego: US Nat Guard