Wyszedł zanim uderzył samolot. W budynku zostawił córkę i matkę

Katastrofa samolotu w Indiach, hostel
Katastrofa samolotu w Indiach. Budynek, w który uderzył Boeing 787-8 Dreamliner
Źródło: Reuters
Zaledwie pół godziny przed uderzeniem samolotu Air India w akademik w Indiach, kucharz Ravi Thakor, który pracował w stołówce akademika, wyszedł razem z żoną z budynku. Na miejscu zostawił swoją dwuletnią córkę oraz matkę.
Kluczowe fakty:
  • Ravi Thakor, kucharz stołówki w akademiku, w który uderzył w czwartek samolot linii Air India, wyszedł z budynku z żoną pół godziny przed tragedią, zostawiając na miejscu matkę i córkę.
  • Mężczyzna liczy na cud i wciąż szuka swojej rodziny.
  • Na pokładzie maszyny, która uległa katastrofie, były 242 osoby. Przeżył jeden pasażer.

Kucharz akademickiej stołówki Ravi Thakor przekazał, że najpierw myślał, że głośny huk, który usłyszał po wyjściu z akademika, to wybuch butli z gazem. Po chwili zuważył jednak, że budynek, który opuścił pół godziny wcześniej, stanął w płomieniach po tym, jak uderzył w niego Dreamliner linii Air India.

Jego dwuletnia córka oraz matka, które zostały w środku, zostały uznane za zaginione.

Premier Indii Narendra Modi na miejscu katastrofy Dreamlinera
Premier Indii Narendra Modi na miejscu katastrofy Dreamlinera
Źródło: PAP/EPA/Press Information Bureau HANDOUT

Nadzieja na "drugi cud"

Thakor ma nadzieję na "drugi cud" - taki, jak przeżycie jedynego pasażera lotu. Mężczyzna od kilku dni bezskutecznie szuka swojej matki i córki w szpitalach oraz kostnicy. - Zdajemy sobie sprawę, że szanse na znalezienie ich żywych są nikłe, ale nie tracimy nadziei – powiedział.

Razem z nim z budynku wyszła jego żona Lalita, dostarczali lunchboxy. Thakor i jego żona przekazali próbki swojego DNA władzom szpitala, ale nie dowiedzieli się jeszcze, czy wśród zmarłych znaleziono jakiekolwiek dopasowania. Dyrektor szpitala, Rajnish Patel, informował w niedzielę, że do tej pory dopasowano próbki DNA 32 zmarłych.

Testy DNA w szpitalu Ahmedabadzie
Testy DNA w szpitalu Ahmedabadzie
Źródło: PAP/EPA/RAJAT GUPTA

Matka Thakora gotowała, kiedy opuszczał budynek, zaś jego dwuletnia córka spała. - Możliwe, że ktoś zabrał moją córkę w chaosie, który potem nastąpił - przyznał mężczyzna.

Katastrofa samolotu Dreamliner

W czwartkowej katastrofie samolotu Boeing 787-8 Dreamliner w mieście Ahmadabad zginęło co najmniej 270 osób - 241 pasażerów, członkowie załogi oraz osoby przebywające na ziemi, głównie w budynku akademika, w który uderzyła maszyna. Kiedy doszło do wypadku, wielu studentów jadło lunch w stołówce, na której rozbił się Dreamliner.

Z 242 osób na pokładzie samolotu, jedynym pasażerem, który zdołał przeżyć, był 40-letni Viswashkumar Ramesh. Mężczyzna przecisnął się przez rozbity właz i wyszedł z samolotu z niewielkimi obrażeniami.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: