Kanclerz Austrii Karl Nehammer ogłosił w sobotę wieczorem, że zamierza zrezygnować ze stanowiska szefa rządu i przewodniczącego konserwatywnej OeVP. To efekt fiaska negocjacji w sprawie utworzenia koalicji rządowej. Wcześniej tego dnia partia kanclerza podjęła próbę rozmów koalicyjnych z socjaldemokratami.
- W najbliższych dniach zrezygnuję ze stanowiska kanclerza i lidera Austriackiej Partii Ludowej i umożliwię spokojną zmianę - powiedział Karl Nehammer w oświadczeniu wideo opublikowanym na platformie X, po rozmowach z socjaldemokratami.
Ponieważ liberalna partia NEOS wycofała się w piątek z trójstronnych rozmów na temat koalicji z OeVP i socjaldemokratyczną SPOe, OeVP i SPOe podjęły w sobotę próbę negocjacji w sprawie utworzenia rządu dwupartyjnego. Zakończyły się one jednak niepowodzeniem - poinformował Nehammer.
Nie chce koalicji ze skrajną prawicą
- Oczywiste jest, że siły destrukcyjne w SPOe zyskały przewagę - powiedział lider OeVP. Podkreślił, że jego partia nie zgodzi się na żaden program, który byłby niekorzystny dla gospodarki i wyników finansowych. Jednocześnie Nehammer zaznaczył, że nie jest gotowy na rozmowy koalicyjne z prawicową FPOe pod przywództwem Herberta Kickla. - Jestem głęboko przekonany, że radykałowie nie oferują rozwiązania żadnego problemu - ocenił.
Mimo wygranej FPOe we wrześniowych wyborach parlamentarnych prezydent Austrii powierzył misję stworzenia rządu Nehammerowi. Argumentował, że chadecy i socjaldemokraci stanowczo wykluczyli wejście do rządu z Kicklem jako premierem. Ugrupowania te zarzucają FPOe ekstremizm, bliskie powiązania z Rosją, chęć ograniczenia roli kobiet w życiu publicznym i posługiwanie się retoryką pogłębiającą podziały społeczne.
Agencja dpa zauważyła, że według najnowszych sondaży, gdyby w Austrii odbyły się nowe wybory, FPOe mogłaby spodziewać się jeszcze wyraźniejszego zwycięstwa niż we wrześniu.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: FILIP SINGER/PAP