Już w lutym ruszy budowa tarczy?

Aktualizacja:
Spotkanie prezydentów nie przeyniosło przełomu w spawie tarczy
Spotkanie prezydentów nie przeyniosło przełomu w spawie tarczy
TVN24
Spotkanie prezydentów nie przeyniosło przełomu w spawie tarczyTVN24

Tarcza antyrakietowa powstanie w Redzikowie (Pomorskie). We wrześniu zostaną podpisane umowy polsko-amerykańskie, a w lutym może ruszyć budowa - dowiedziała się nieoficjalnie TVN24.

- Tarcza antyrakietowa jest praktycznie przesądzona, choć wiele rzeczy jest jeszcze do negocjacji – powiedział prezydent Lech Kaczyński po spotkaniu z Georgem W. Bushem. Jak dowiedziała się TVN24, rozmowy są na bardzo zaawansowanym etapie. Ustalono już lokalizację instalacji. Umowy mogą być podpisane już we wrześniu. Na początku przyszłego roku może ruszyć budowa tarczy.

- Nie chcę niczego uprzedzać, składać deklaracji, ale była to interesująca rozmowa - powiedział Lech Kaczyński. Prezydenta nie martwi, że ponad połowa Polaków jest przeciw tarczy. - Każdy demokratyczny polityk musi się liczyć z opinią społeczeństwa. Ale zadaniem polityków jest podejmowanie decyzji, które sa niepopularne - argumentował w rozmowie z "Faktami TVN" prezydent Kaczyński.

- Tarcza zapewni bezpieczeństwo w Europie od reżimów, które mogą mieć zakusy na zdobycie broni masowego rażenia. Nie ma lepszego symbolu, który mógłby pokazać naszą pracę na rzecz poprawy bezpieczeństwa – przekonywał Bush. Obaj prezydenci podkreślili defensywna role amerykańskiej instalacji. Jednak na spotkaniu prezydentów żadne decyzje w tej sprawie nie zapadły.

Rosja w przeddzień wizyty ogłosiła zawieszenie swego udziału w traktacie o redukcji broni konwencjonalnej w Europie (CFE). Umożliwia to Rosji umieszczenie dodatkowych rakiet balistycznych w pobliżu granic Polski. Potwierdzając wspólną linię Polski i USA w tej sprawie, prezydent Kaczyński podkreślił, że tarcza "nie jest elementem szukania nowego układu sił z Rosją".

Przełomu nie ma w kwestii zniesienia wiz do Stanów Zjednoczonych dla Polaków, jednak, jak podkreślali obaj prezydenci, sprawy idą w dobrym kierunku. Jak poinformował Bush, ta kwestia była poruszana na spotkaniu. Obiecał też, że „będzie kontynuował prace z Kongresem, aby zmienić prawo, tak aby było można do tego doprowadzić".

- Wizy to sprawa w olbrzymim stopniu Kongresu. Jednak widać, że jest to coś, co ma szanse w tej chwili na postęp - stwierdził prezydent Kaczyński. Jego zdaniem, świadczy o tym fakt, że George W. Bush poruszył tę sprawę publicznie na konferencji prasowej po spotkaniu. - Ten problem przestał być dla Stanów Zjednoczonych gospodarczy, bo Polacy mają gdzie szukać pracy za granicą - w Unii Europejskiej. Dzis Polacy przyjeżdżają do UA dla celów turystycznych i rodzinnych, nie do pracy - podkreślił prezydent.

Prezydent Bush dziękuje Polsce za pomoc w Iraku i Afganistanie
Prezydent Bush dziękuje Polsce za pomoc w Iraku i Afganistanie

- Amerykanie nie będą za nas budować rurociągu Odessa-Brody. Natomiast niezwykle istotne jest to, na ile system w tamtej części świata (Azja Środkowa) będzie systemem politycznie stabilnym - powiedział Lech Kaczyński nawiązując do rozmowy z prezydentem USA o sprawach bezpieczeństwa energetycznego.

Lech Kaczyński spędzi w USA trzy dni. W poniedziałek odwiedza Biały Dom, a we wtorek uda się do Kalifornii, gdzie zwiedzi bazę wojskową Vandenberg oraz pośmiertnie odznaczy Orderem Orła Białego prezydenta Ronalda Reagana.

Po wizycie w Białym Domu polski prezydent wyda kolację, w której wezmą udział kongresmeni i przedstawiciele amerykańskiej administracji. W trakcie spotkania Lech Kaczyński odznaczy amerykańskich senatorów Carla Levina i Richarda Green Lugara Krzyżami Komandorskimi z Gwiazdą Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej. Prezydentowi w USA towarzyszyć będzie żona - Maria.

Z prezydentem Kaczyńskim do USA lecą także minister obrony Aleksander Szczygło i główny negocjator w sprawie tarczy antyrakietowej Witold Waszczykowski. Lech Kaczyński już drugi raz podczas swojej prezydentury odwiedza Stany Zjednoczone.

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24