Jeden dzień, 25 zabitych


25 osób zginęło w ciągu jednego dnia w serii strzelanin pomiędzy gangami narkotykowymi w Juarez na północy Meksyku. Według informacji władz, czwartek był najbardziej krwawym dniem w mieście w ciągu ostatnich trzech lat.

Informację o niechlubnym rekordzie przekazano w piątek.

Rzecznik prokuratury Arturo Sandoval powiedział, że w najtragiczniejszym ataku, do jakiego doszło w czwartek, uzbrojony napastnik wdarł się do jednego z domów i zastrzelił dwóch młodych mężczyzn. Potem zabił jeszcze cztery inne osoby, które były świadkami zdarzenia.

Najbardziej niebezpieczne

Juarez położone przy granicy Meksyku ze Stanami Zjednoczonymi, jest jednym z najbardziej niebezpiecznych miast świata. Od początku roku do lipca tylko w Ciudad Juarez w porachunkach gangów zginęło ok. 1,7 tys. osób. W mieście toczą się walki o szlaki przerzutowe narkotyków między kartelami z Sinaloa i Juarez.

Od momentu przejęcia władzy w Meksyku Felipe Calderona w grudniu 2006 roku, który zmilitaryzował walkę z kartelami narkotykowymi, zginęło 28 tysięcy osób.

Od początku tego roku było już w kraju ponad 7 tys. śmiertelnych ofiar tej narkotykowej wojny.

Źródło: PAP, Reuters