Wykryto rosyjskie maszyny do zwalczania okrętów podwodnych. Japonia poderwała myśliwce

Japońskie ministerstwo obrony przekazało, że dwa rosyjskie samoloty patrolowe Ił-38, służące do wykrywania i zwalczania okrętów podwodnych, wykryto w piątek w przestrzeni powietrznej pomiędzy Morzem Japońskim a Morzem Wschodniochińskim. W związku z "podejrzeniem wtargnięcia w japońską przestrzeń" Tokio poderwało myśliwce, nie przekazano jednak żadnych szczegółów na temat ewentualnego przechwycenia.

Rosyjskie ministerstwo obrony informowało w piątek jedynie, że rosyjska marynarka prowadzi w regionie Morza Wschodniochińskiego patrol morski i ćwiczenia wspólnie z Chinami. Z kolei japońska straż przybrzeżna przekazała, że cztery chińskie okręty wpłynęły na jej wody terytorialne w pobliżu wysp Senkaku wczesnym rankiem w piątek. Roszczenia do tych kontrolowanych przez Japonię wysp wysuwają także Chiny i Tajwan.

Rząd w Tokio wyraził "poważne zaniepokojenie" także w czwartek, gdy sześć chińskich i pięć rosyjskich okrętów, w tym niszczyciele rakietowe, przepłynęło między japońską wyspą Okinawa a wyspą Miyako, po czym skierowały się w stronę Morza Wschodniochińskiego. Ministerstwo obrony w Tokio postrzega powtarzające się wspólne działania wojskowe obu krajów wokół Japonii jako "wyraźnie mające na celu zademonstrowanie ich siły przeciwko naszemu krajowi" - podała agencja Kyodo w czwartek.

Aktywność militarna Rosji i Chin zbiega się w czasie z zaplanowanym na piątek szczytem przywódców Korei Południowej, Japonii i Stanów Zjednoczonych w Camp David. Według wysokich rangą urzędników administracji Joe Bidena, kraje te mają pogłębić współpracę w zakresie obrony, technologii i gospodarki.

Jak przekazała w piątek agencja Kyodo, Japonia, USA i Australia przeprowadzą w środę wspólne ćwiczenia marynarki wojennej na Morzu Południowochińskim.