Izraelski eksport broni bije rekordy

 
Polska też kupuje w Izraelu np. samoloty bezzałogowe Aerostaraeronautics-sys.com

Izraelski eksport wojskowy bije kolejne rekordy. W ubiegłym roku, według wstępnych szacunków, przemysł zbrojeniowy państwa żydowskiego sprzedał za granicę uzbrojenie i wyposażenie o wartości ponad 7,3 mld dolarów. Izraelskie siły zbrojne zakończyły w poniedziałek instalowanie drugiej baterii systemu "Iron Dome", który ma chronić ludność pogranicza przed atakami rakietowymi ze Strefy Gazy.

Choć w 2009 r. Izrael zarobił na eksporcie militarnym 7,4 mld dolarów, co jest dotychczasowym rekordem tego państwa, to w tym roku będzie jeszcze więcej, bo dane za ubiegły rok są jeszcze niepełne - podaje specjalistyczny tygodnik "Defense News", powołując się na źródła w izraelskim ministerstwie obrony.

Pełne dane powinny być dostępne pod koniec kwietnia. Obecne, wstępne kalkulacje nie obejmują wartości wszystkich kontraktów towarzyszących głównym transakcjom.

Eksport jest głównym kołem zamachowym sektora zbrojeń w państwie żydowskim. Za granicę sprzedaje ono bowiem - według oficjalnych danych - aż 80 proc. jego produkcji. W ubiegłym roku - wedługg prestiżowego sztokholmskiego instytutu SIPRI - Izrael zajmował ósme miejsce na liście największych światowych eksporterów broni, a pierwsze - w przeliczeniu wartości tej sprzedaży na jednego mieszkańca.

Będzie gorzej?

Ministerstwo obrony prognozuje jednak, że dalszy rozwój tego eksportu może być ograniczony - ze względu na cięcia wydatków zbrojeniowych w krajach zachodnioeuropejskich, drastyczny spadek zamówień z Turcji (wskutek kryzysu w stosunkach obu państw), restrykcje na sprzedaż do Chin oraz zaostrzającą się konkurencję ze strony państw zachodnich na najbardziej chłonnym obecnie rynku indyjskim.

Koniunkturze na izraelskie produkty wojskowe nie będzie też sprzyjać ograniczanie obecności wojskowej Stanów Zjednoczonych i państw europejskich w Iraku i Afganistanie. Polski kontyngent w Afganistanie posiłkuje się m.in. bezzałogowymi samolotami izraelskiej produkcji.

Agencja izraelskiego ministerstwa obrony (SIBAT) przewiduje, że najbardziej obiecującymi odbiorcami produkcji zbrojeniowej znad Jordanu będą w najbliższych latach Rosja, kraje Europy Wschodniej, byłe republiki środkowoazjatyckie ZSRR oraz niektóre państwa latynoskie.

Iron Dome

Także w poniedziałek zakończyło się w Izraelu instalowanie drugiej baterii systemu "Iron Dome", który ma chronić ludność pogranicza przed atakami rakietowymi ze Strefy Gazy.

Bateria obrony antyrakietowej została zainstalowana w rejonie 150-tysięcznego miasta Aszkelon, leżącego zaledwie 8 kilometrów od północnej granicy Strefy Gazy. Od dziesięciu lat miasto jest stałym celem ostrzału prowadzonego za pomocą rakiet małego zasięgu przez palestyńskich ekstremistów. Pierwsza bateria typu "Iron Dome" (Żelazna kopuła) została niedawno umieszczona w okolicach Beer Szewa w rejonie pustyni Negew.

System "Żelazna Kopuła" ma zapewnić maksymalne bezpieczeństwo zamieszkanym terenom Izraela oraz takim obiektom strategicznym, jak elektrownie i porty. W najbliższych miesiącach dalsze baterie zostaną rozmieszczone między innymi wokół Tel Awiwu - podały w poniedziałek izraelskie media.

Boją się zamachów

Po okresie względnego spokoju Izrael obawia się nowych ataków rakietowych ze strony ekstremistów palestyńskich w odpowiedzi na ataki izraelskie, w których zginęło w tych dniach na terenie Gazy trzech członków Hamasu.

Premier Izraela Benjamin Netanjahu oświadczył po zainstalowaniu pierwszej baterii "Iron Dome", że jest to jedynie "częściowe rozwiązanie", ponieważ baterie te same nie są w stanie zapobiec atakom rakietowym ze Strefy Gazy.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: aeronautics-sys.com