Premier Izraela Benjamin Netanjahu powiedział w środę, że Palestyńczycy powinni "pracować na rzecz pokoju, a nie ekstremizmu". Wezwał ich do "pogodzenia się z rzeczywistością", że Jerozolima to stolica państwa żydowskiego.
- Jerozolima jest stolicą Izraela, zapewniamy wolność wyznania dla wszystkich religii - oznajmił Netanjahu w przemówieniu podczas uroczystości honorującej zasłużonych członków Mosadu, izraelskich służb wywiadowczych.
Jak zaznacza agencja AP, Netanjahu nawiązał w ten sposób do środowego wystąpienia prezydenta Autonomii Palestyńskiej Mahmuda Abbasa podczas szczytu Organizacji Współpracy Islamskiej (OWI) w Stambule.
Palestyński przywódca mówił, że niedawna decyzja USA o uznaniu Jerozolimy za stolicę Izraela jest "największym przestępstwem" i zagraża pokojowi na świecie.
"Te deklaracje nie robią na nas wrażenia"
Państwa, które wzięły udział w szczycie OWI, wydały w środę wspólną deklarację, w której uznały decyzję USA w sprawie Jerozolimy za "pustą i nieważną" oraz niebezpieczną. Wezwały też amerykańskiego prezydenta Donalda Trumpa do jej odwołania.
- Wszystkie te deklaracje nie robią na nas wrażenia - zaznaczył w odpowiedzi na stanowisko OWI Netanjahu. - W końcu prawda zwycięży i wiele państw uzna Jerozolimę za stolicę Izraela i przeniesie do niej swoje ambasady - dodał. Nadzwyczajny szczyt OWI zwołano po ogłoszeniu 6 grudnia przez Trumpa, że USA uznają Jerozolimę za stolicę państwa żydowskiego. OWI, która skupia 57 państw, oświadczyła w zeszłym tygodniu, że decyzja Stanów Zjednoczonych oznacza "jawną agresję". Turcja, która obecnie przewodniczy tej organizacji, jest jednym z największych krytyków tej decyzji. Społeczność międzynarodowa nie uznaje Jerozolimy za stolicę Izraela. Prawie 90 ambasad mieści się w Tel Awiwie. Izrael kontroluje Jerozolimę od 1967 roku, gdy w trakcie wojny sześciodniowej zajął wschodnią część miasta. W Jerozolimie znajduje się wiele budynków rządowych państwa żydowskiego, w tym parlament i Sąd Najwyższy.
Autor: tmw//kg / Źródło: PAP