Eksmisje rodzin palestyńskich ze Wschodniej Jerozolimy są działaniem nielegalnym w świetle międzynarodowego prawa humanitarnego i służą jedynie do podsycania napięć - oświadczył w sobotę Peter Stano, rzecznik wysokiego przedstawiciela Unii Europejskiej do spraw zagranicznych Josepa Borrella.
"W ostatnich dniach napięcia i przemoc na okupowanym Zachodnim Brzegu, zwłaszcza we Wschodniej Jerozolimie, niebezpiecznie wzrosły" - zwrócił uwagę Peter Stano w oświadczeniu. Zeszłej nocy doszło do poważnych starć na Wzgórzu Świątynnym, w wyniku których wiele osób zostało rannych. "Przemoc i podżeganie do niej są niedopuszczalne, a sprawcy ze wszystkich stron (konfliktu) muszą zostać pociągnięci do odpowiedzialności" - wezwał.
Apel o "pilne podjęcie działań"
"Unia Europejska apeluje do władz (Izraela) o pilne podjęcie działań w celu złagodzenia obecnych napięć w Jerozolimie" - przekazał Stano. Podkreślił, że przywódcy polityczni, religijni i społeczni wszystkich stron konfliktu powinni wykazać się "powściągliwością i odpowiedzialnością oraz dołożyć wszelkich starań, aby uspokoić tę niestabilną sytuację".
Jak dodał, poważne zaniepokojenie budzi także sytuacja związana z eksmisjami rodzin palestyńskich. "Takie działania są nielegalne w świetle międzynarodowego prawa humanitarnego i służą jedynie do podsycania napięć w terenie" - ocenił przedstawiciel unijnej dyplomacji.
Eskalacja napięć w Izraelu
W piątek wieczorem co najmniej 184 osoby zostały ranne w starciach między Palestyńczykami a izraelską policją w pobliżu meczetu Al-Aksa w Jerozolimie. Tysiące młodych Palestyńczyków zaatakowały kamieniami izraelskich policjantów. Siły porządkowe użyły gumowych kul, granatów hukowych i armatek wodnych.
Wcześniej w piątek trzech uzbrojonych Palestyńczyków ostrzelało bazę izraelskiej straży granicznej na okupowanym Zachodnim Brzegu Jordanu. Dwóch napastników zostało zabitych, a trzeci został ciężko ranny – podały izraelskie służby graniczne. Nie było doniesień o rannych Izraelczykach.
Associated Press przypomina, że do eskalacji napięć w Izraelu i na terenach okupowanych dochodzi w dużej mierze ze względu na plan wysiedlenia Palestyńczyków z terenów, na których mają powstać kolejne izraelskie osiedla.
Źródło: PAP