Izrael drugi raz najedzie Gazę?


Środowy poranek nie należał do najspokojniejszych w Izraelu. Na miasto Beer Szewa, położone w głębi kraju, spadła palestyńska rakieta, 10 pocisków moździerzowych wybuchło w pobliżu kibuców w regionach Sha'ar HaNegev i Eshkol. Na celowniku Palestyńczyków znalazło się też miasto Aszdod. Izrael odpowiada, że może uciec się do brutalnej odpowiedzi.

Na Beer Szewę tuż przed świtem spadła 122 mm rakieta typu Grad. Do jej wystrzelenia przyznały się Brygady Al-Quds, powiązane z Islamskim Dżihadem, który przyznał się z kolei do ostrzału Aszdod.

W ataku na portowe miasto położone około 40 km na północ od Gazy nikt nie został ranny. Obie grupy są powiązane z Hamasem.

Powtórka ze Strefy Gazy?

Wicepremier Izraela Silwan Szalom powiedział, że sytuacja przypomina tę sprzed izraelskiej ofensywy w Gazie na przełomie 2008 i 2009 roku. Zginęło wówczas 1,4 tys. Palestyńczyków, w większości cywili. Jak podkreśla Reuters, po ofensywie Hamas wstrzymał ostrzał.

- Być może będziemy musieli rozważyć powrót do operacji - powiedział Szalom w rozmowie z izraelskim radiem. - Mówię to, choć wiem, że takie coś może oczywiście spowodować, że region znajdzie się w znacznie bardziej zapalnej sytuacji".

Szalom uważa też, że Hamas może otworzyć nowy front w konflikcie z Izraelem, "by powstrzymać jakąkolwiek możliwość dialogu między Palestyńczykami, albo by zyskać znacznie silniejszą pozycję w takich negocjacjach".

Wpływowy Hamas

Na terytoriach palestyńskich panuje faktyczna dwuwładza od czerwca 2007 roku, kiedy Hamas zbrojnie przejął kontrolę nad Strefą Gazy.

W 2006 roku Hamas wygrał palestyńskie wybory parlamentarne, ale społeczność międzynarodowa nie chciała uznać jego władzy, gdyż ugrupowanie to odmawia Izraelowi prawa do istnienia i jest traktowane przez USA i Unię Europejską jak organizacja terrorystyczna.

Rządzący na Zachodnim Brzegu umiarkowany gabinet prezydenta Mahmuda Abbasa jest uważany przez wspólnotę międzynarodową za jedynego legalnego przedstawiciela Autonomii Palestyńskiej i zaangażowany jest w rozmowy pokojowe z Izraelem.

Źródło: jpost.com, PAP