"Islam powinien stać się religią Europy"


To był jeden wielki show. Wizyta pełna ekstrawagancji, popisów i prowokacji - tak dwudniową wizytę libijskiego dyktatora Muammara Kadafiego w Rzymie ocenia włoska prasa. Podczas swoich przemówień libijski przywódca stwierdził, że "islam powinien stać się religią całej Europy".

Kadafi uczestniczył w hucznych obchodach rocznicy podpisania układu o przyjaźni włosko-libijskiej. Dyktator przyjechał na zaproszenie premiera Włoch Silvio Berlusconiego, który uważa Libijczyka za swojego przyjaciela.

Teraz szefa włoskiego rządu krytykuje cała scena polityczna, włącznie z przedstawicielami jego własnej partii.

Wielki nauczyciel

Włoska prasa przypomina wygłoszone przez Kadafiego "pogadanki" na temat Koranu dla setek młodych Włoszek, które według mediów zostały sprowadzone na spotkanie przez agencję hostess. Właśnie podczas tego przemówienia Libijczyk zasugerował, że Europa powinna stać się islamska. Po spotkaniu trzy "oświecone" przez dyktatora Włoszki w błysku fleszy zadeklarowały przejście na islam.

W innym przemówieniu Kadafi wezwał Unię Europejską, by wyasygnowała 5 miliardów euro rocznie dla Libii w ramach zwalczania zjawiska nielegalnej imigracji. Ostrzegł, że w przeciwnym razie w obliczu napływu milionów imigrantów "Europa stanie się Afryką".

Zdaniem włoskich polityków, których wypowiedzi przytaczają media, żądanie to było "szantażem".

Teatr premiera

Budząca niesmak inscenizacja - tak zachowanie libijskiego lidera w Wiecznym Mieście podsumował katolicki dziennik "Avvenire". Treści zawarte w wystąpieniach Kadafiego wywołały protesty ze strony włoskich polityków opozycyjnych i przedstawicieli Watykanu.

Pełni obiekcji są również niektórzy politycy rządzącej partii Lud Wolności. W liście otwartym, opublikowanym we wtorek na łamach dziennika "La Stampa" pod tytułem "Dosyć oddawania sceny dyktatorowi", wiceprzewodniczący Izby Deputowanych Maurizio Lupi i eurodeputowany Mario Mauro ogłosili sarkastycznie: "Panie i panowie, spektakl się skończył". - Czy wciąż stosowne jest oferowanie naszego kraju jako sceny dla spektaklu tego przywódcy? - zapytali.

- Nieprzyzwoite widowisko - tak wizytę tę podsumowało z kolei stowarzyszenie młodych włoskich Żydów.

Źródło: PAP