Rozpoczęła się masowa produkcja irańskiego myśliwca Kowsar - poinformowała państwowa telewizja. Maszyna ta ma być "w stu procentach krajowej produkcji", ale eksperci wskazują na podobieństwo konstrukcji do amerykańskich myśliwców z lat 60.
- Niedługo wszystkie potrzebne myśliwce tego typu zostaną wyprodukowane i rozpoczną służbę w siłach powietrznych - zapowiedział irański minister obrony Amir Hatami na ceremonii rozpoczęcia produkcji.
Prezydent Rowhani za sterami Kowsara
W sierpniu tego roku odbyła się oficjalna prezentacja myśliwca. Maszyna została pokazana na płycie lotniska, gdzie za jej sterami zasiadł m.in. prezydent Iranu Hasan Rowhani, a następnie również w locie.
Jak oświadczono, "w 100 procentach krajowej produkcji" myśliwiec jest zdolny do przenoszenia różnego rodzaju uzbrojenia niezbędnego do zapewniania wsparcia powietrznego.
Hasan Rowhani podkreślił w swoim wystąpieniu, że tym, co powstrzymuje Stany Zjednoczone od ataku na Iran, jest właśnie jego potencjał militarny. - Dlaczego USA nas nie atakują? Ze względu na naszą potęgę, ponieważ znają konsekwencje - stwierdził.
"Całkowicie zagraniczna konstrukcja"
Myśliwiec Kowsar może przypominać amerykański Northrop F-5 Freedom Fighter/Tiger II z lat 60. XX wieku. Teheran kupił kilkadziesiąt takich myśliwców jeszcze przed rewolucją islamską w 1979 roku i do dziś utrzymuje je w swoich siłach powietrznych z braku nowocześniejszych maszyn.
- Płatowiec wygląda na niezmieniony z zewnątrz dwumiejscowy F-5 Tiger. Choć mógł zostać zbudowany w kraju, jest to całkowicie zagraniczna konstrukcja - mówił po prezentacji Kowsara cytowany przez agencję Reutera Justin Bronk, specjalista lotniczy z Royal United Services Institute.
- To lekki myśliwiec z silnikami o ograniczonym ciągu, bardzo małymi wewnętrznymi zbiornikami paliwa i niewielkim dziobem, który uniemożliwia umieszczenie w nim dużego radaru, co z kolei wpływa na jego siłę - wymieniał.
Nie mogą importować, zbroją się sami
Według doniesień Reutera irańskie siły powietrzne prawdopodobnie mają zaledwie kilkadziesiąt zdolnych do działań samolotów szturmowych. Są to maszyny produkcji rosyjskiej, przestarzałe amerykańskie z lat 70., a także myśliwce własnej produkcji o nazwie Saegheh (Piorun), będące również najpewniej nieco zmodyfikowanymi kopiami myśliwca Northrop F-5, wyposażonymi w rosyjskie silniki.
W obliczu międzynarodowych sankcji i embarga na import wielu rodzajów broni Iran rozwinął własny, potężny przemysł zbrojeniowy. W lutym 2013 r. zaprezentował nowy typ myśliwca Qaher-313 (Zdobywca-313), który miał powstać w kraju, jednak część ekspertów powątpiewała w możliwość utrzymania produkcji tej maszyny.
Jak rajska rzeka
Nazwa myśliwca - Kowsar - pochodzi od jednej z rajskich rzek, wymienionych w Koranie. Irańska armia produkuje również pociski rakietowe Kowsar zdolne do rażenia okrętów i samolotów.
Autor: ads//plw / Źródło: Reuters, tvn24.pl, PAP