Irańska Gwardia Rewolucyjna jest gotowa zapewnić wojskową eskortę statków próbujących przerwać blokadę Strefy Gazy – oświadczył przedstawiciel irańskiego przywódcy duchowego i politycznego, ajatollaha Alego Chameneiego.
- Siły morskie irańskiej Gwardii Rewolucyjnej są w pełni przygotowane na eskortowanie pokojowych i (wolnych) konwojów do Gazy z całą ich siłą i możliwościami – powiedział Ali Shirazi w rozmowie z półoficjalną agencją Mehr.
- Jeśli Najwyższy Przywódca [Chamenei - red.] wyda rozkaz, siły morskie Gwardii Rewolucyjnej zrobią co w ich mocy by zabezpieczyć statki – powiedział Shirazi. – To obowiązek Iranu, aby bronić niewinnych ludzi w Gazie – dodał.
Jak zaznacza agencja Reutera, każda interwencja irańskich wojskowych będzie postrzegana przez Izrael jako prowokacyjna. Tel Awiw oskarża Teheran o dostarczanie broni Hamasowi, który sprawuje władzę w Strefie Gazy.
Krwawe przejęcie
W miniony poniedziałek próba przełamania blokady Strefy Gazy przez konwój sześciu statków z pomocą humanitarną skończył się tragedią. W czasie przejęcia konwoju przez izraelskie siły, zginęło dziewięć osób (to dane izraelskiej armii) a kilkanaście innych zostało rannych. Do ataku żołnierzy Izraela doszło na wodach międzynarodowych. Wiele państw i instytucji skrytykowało Tel Awiw za te działania, a przez świat przetoczyła się fala antyizraelskich protestów. Władze izraelskie podkreślały, że ich żołnierze musieli się bronić, inaczej sami by zginęli. Armia pokazała kilka filmów, które mają "świadczyć" o tym, że rzeczywiście tak było.
W sobotę, siły Izraela przejęły kolejny statek - "Rachel Corrie". Tym razem jednak cała akcja przebiegła spokojnie.
Źródło: Reuters