Rzecznik wymiaru sprawiedliwości Ali Reza Jamszidi powiedział, że sąd odkrył "kilka nowych, poważnych błędów" w poprzednim postępowaniu prokuratury.
Jamszidi dodał, że SN sprzeciwia się uniewinnieniu agenta wywiadu, którego oskarżono o pobicie Kazemi na śmierć. Proces w tej sprawie zakończył się w 2004 roku.
54-letnią dziennikarkę aresztowano latem 2003 roku w trakcie robienia zdjęć przed teherańskim więzieniem. Po dwóch tygodniach, po interwencji władz kanadyjskich zwolniono ją i umieszczono w szpitalu, gdzie lekarze stwierdzili uszkodzenie mózgu. Kobieta nie odzyskała przytomności i zmarła.
Sprawa kilkukrotnie powracała w kontaktach kanadyjsko-irańskich.
Sprzeciw
Irańskie śledztwo wykazało, że dziennikarka zmarła w skutek "fizycznego ataku" podczas przebywania w areszcie w 2003 roku. Proces weryfikacji śledztwa wykazał kilka poważnych błędów zarówno prokuratury, jak i sądu, który prowadził proces w 2004 roku.
We wrześniu 2003 roku prokuratura oskarżyła agenta wywiadu Mohammeda Rezę Aghdama Ahmadiego o "pół-intencjonalne morderstwo". Miesiąc później, na rozpoczęciu swojego procesu, Ahmadi nie przyznał się do winy.
Prawnicy reprezentujący matkę Kazemi, w tym laureatka pokojowej nagrody Nobla Szirin Ebadi, dowodzili, że wysoki oficer więziennictwa Mohammed Bakhszi, a nie Ahmadi, przeprowadzał tortury i zabił dziennikarkę z premedytacją.
Źródło: BBC, AP, Reuters, CNN