Internet? 1/3 mieszkańców UE nie używa

 
Przyszłość ekonomii Europy opiera się na jej internautach.

Jedna trzecia mieszkańców Unii Europejskiej nigdy nie korzystała z internetu, donosi "Daily Telegraph". A to niedobrze, bo jak wynika z badania przeprowadzonego przez Brukselę, internauci mogą zregenerować europejską ekonomię.

Według raportu "Cyfrowa Rywalizacja", 25 proc. Europejczyków nigdy nie użyło komputera, a 40 proc. nie ma domowego dostępu do internetu. Spośród nich prawie 33 proc. przyznało, że nie odczuwa potrzeby połączenia, a jedna osoba na cztery zwyczajnie nie ma na to pieniędzy.

Cyfrowa Rywalizacja

Jak czytamy w raporcie, prawie 80 proc. obywateli Unii korzystających z sieci - w 2008 roku 56 proc. z nich było już regularnymi użytkownikami internetu - łączy się z siecią za pomocą szybkiego łącza.

Największą grupą użytkowników są młodzi pomiędzy 16-tym a 24-tym rokiem życia, a osoby powyżej 65. roku życia i bezrobotni są jej najrzadszymi gośćmi.

Badacze odkryli też, że prawie trzy czwarte europejskiej młodzieży korzysta z tzw. zaawansowanych usług internetowych takich jak YouTube, aby dzielić się swoimi filmami, przemyśleniami i pomysłami.

Plan na przyszłość

Viviane Reding, komisarz UE ds. społeczeństwa informacyjnego i mediów, stwierdziła, że rządy państw członkowskich powinny skupić się właśnie na młodzieży.

- Aby w pełni wykorzystać ekonomiczny potencjał owych „wirtualnych tubylców” musimy sprawić, aby dostęp do cyfrowej zawartości stał się łatwy i przejrzysty – oznajmiła cytowana przez "Daily Telegraph" komisarz. – Młodzi ludzie są zapalonymi użytkownikami internetu, ale też wysoce wymagającymi konsumentami.

- Powinniśmy skorzystać z okazji i rozwinąć oraz pomóc nowej generacji Europejczyków, która już za kilka lat będzie najliczniejszą grupą na Europejskim rynku.

Internet uleczy ekonomię

Nadrzędnym celem badania była jednak analiza wirtualnej ekonomii państw członkowskich. I, jak wynika z raportowych wniosków, produkty i usługi oferowane przez internet mogą zagrać wyjątkowo ważną rolę w regeneracji ekonomicznej Unii Europejskiej.

Źródło: Daily Telegraph