Ogromny tankowiec MT Arman 114 został wystawiony na aukcję wraz z ładunkiem 170 ton ropy naftowej za cenę minimalną 70 milionów dolarów (256 mln zł) - podaje "Jakarta Globe". MT Arman 114, pływający pod banderą Iranu, został dwa lata temu przejęty przez władze Indonezji na Morzu Północnym i skonfiskowany jako dowód w sprawie.
Ropa lała się do morza
Przejęcie tankowca nastąpiło na mocy orzeczenia Sądu Okręgowego w Batam wydanego 10 lipca 2025 roku. Śledztwo wszczęto po tym, jak indonezyjska straż przybrzeżna wykryła wcześniej dwa zacumowane obok siebie i połączone rurociągiem tankowce, które wyłączyły systemy automatycznej identyfikacji. Jeden z tankowców, pływający pod banderą Kamerunu, MT S Tinos, na potrzeby tej operacji przybrał fałszywą nazwę zapożyczoną z dawno zezłomowanego statku.
Podczas przepompowywania ropa naftowa lała się z nieszczelnych rur wprost do morza. Gdy kapitanowie obu tankowców zorientowali się, że są obserwowani, próbowali uciec. Kapitan statku, Mohammed Abdelaziz Mohamed Hatiba, został skazany za zrzucanie odpadów do morza na karę pozbawienia wolności.
Flota cieni
Biuro Prokuratora Generalnego poinformowało, że aukcja tankowca, zbudowanego w 1997 roku w Korei Południowej, rozpocznie się 2 grudnia. Oferenci mogą uczestniczyć w aukcji za pośrednictwem rządowej platformy aukcyjnej. Udział w niej mogą wziąć wyłącznie firmy posiadające licencję na przetwarzanie lub handel ropą naftową i gazem lub wykonawcy posiadający zezwolenie wydane na podstawie przepisów Ministerstwa Energii i Zasobów Mineralnych - podaje "Jakarta Globe".
Wystawiony na aukcję tankowiec był częścią tzw. floty cieni, będącej poważnym problemem nie tylko dla środowiska naturalnego. To stare statki, pływające często z wyłączonymi systemami identyfikacji, wykorzystywane przez państwa takie jak Rosja, Iran czy Wenezuela do omijania nałożonych na nie sankcji i eksportowania ropy naftowej do odbiorców na całym świecie. Wody w pobliżu Malezji i Indonezji często są wykorzystywane do skrytego przepompowywania ropy ze statków z irańską i rosyjską ropą, która docelowo trafiać ma m.in. do Chin.
"Bloomberg" nazywa decyzję Indonezji o wystawieniu jednostki na sprzedaż "bardzo niezwyczajną". Około 80 procent z ponad tysiąca statków wchodzących w skład "floty cieni" została bowiem obłożona sankcjami, a USA i Unia Europejska naciskają na swoich azjatyckich partnerów, aby zwalczały ten nielegalny transport ropy naftowej. Kupowania objętych sankcjami statków boją się nawet pośrednicy i firmy złomujące, bojąc że same zostałyby przez to objęte sankcjami, zauważa "Bloomberg".
Autorka/Autor: zeb//mm
Źródło: Bloomberg, Jakarta Globe, PAP, Reuters, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Indonesia Maritime Security Agency/Anadolu Agency via Getty Images