Indyjska policja użyła w środę gazu łzawiącego i armatek wodnych wobec konserwatywnych wyznawców hinduizmu, którzy protestowali przeciwko wejściu kobiet do świątyni Sabarimala - jednej z najważniejszych świątyń tej religii w stanie Kerala na południu Indii.
Do starć doszło przed siedzibą lokalnego parlamentu w Thiruvananthapuram - stolicy tego popularnego wśród turystów stanu.
Do podobnych incydentów dochodziło w innych miejscowościach w stanie Kerala w następstwie wejścia w środę dwóch kobiet pod eskortą policji do świątyni Sabarimala.
Interwencja Sądu Najwyższego
Pod koniec września 2018 roku Sąd Najwyższy Indii polecił zniesienie zakazu wstępu do świątyni kobietom i dziewczętom w okresie dojrzewania. Od tego czasu trwają protesty przeciwko wyrokowi.
Kapłani zarządzający świątynią nie zgodzili się z orzeczeniem sądu, a kolejne próby odwiedzania jej przez kobiety zostały zablokowane przez tysiące osób popierających zakaz. Droga prowadząca do świątyni patrolowana jest przez grupy działaczy hinduistycznej organizacji Sangh Parivar.
Świątynia jest poświęcona bóstwu Ajjappanowi związanemu z kulturą celibatu. W 1955 roku kapłani zakazali wstępu kobietom do świątyni, co na początku lat 90. utrzymał w mocy wyrok Sądu Najwyższego stanu Kerala. Innego zdania byli jednak sędziowie Sądu Najwyższego Indii, którzy uznali ten zwyczaj za niezgodny z konstytucją. Według SN zakaz łamie zasadę równości wobec prawa i wolności religijnej oraz stygmatyzuje kobiety, a nie jest niezbędnym elementem hinduizmu.
Autor: ft/adso / Źródło: PAP