Co najmniej 14 osób zginęło, a 50 odniosło obrażenia, gdy w niedzielę w wiosce na zachodzie Indii zawalił się duży namiot, w którym odbywała się hinduistyczna ceremonia - podała agencja PTI. Premier Narendra Modi wyraził współczucie dla bliskich ofiar.
Do tragedii doszło w niedzielę około 16:30 lokalnego czasu (13:00 czasu polskiego). W wiosce Barmer, leżącej około 800 km na zachód od Delhi, wierni spotkali się, by oddać cześć bogu Ramie.
Przyczyną zawalenia się namiotu była silna burza - przekazał szef rządu stanu Radżasthan Ashok Gehlot. Dodał, że nakazał wszczęcie dochodzenia w sprawie wypadku, a na miejscu zdarzenia trwa akcja ratunkowa.
Modi na Twitterze napisał, że wypadek w Radżasthanie był "niefortunny". Podkreślił, że myślami jest przy "pogrążonych w żałobie rodzinach" zmarłych, a rannym życzył szybkiego powrotu do zdrowia.
Collapse of a ‘Pandaal’ in Rajasthan’s Barmer is unfortunate. My thoughts are with the bereaved families and I wish the injured a quick recovery: PM @narendramodi
— PMO India (@PMOIndia) June 23, 2019
Autor: lukl\mtom / Źródło: PAP