Ideałem jest Europa wolna od dymu tytoniowego - oznajmił na łamach niemieckiego dziennika "Die Welt" unijny komisarz ds. zdrowia John Dalli i zapowiedział zaostrzenie walki z paleniem tytoniu. Już w przyszłym roku Komisja Europejska ma przedstawić dyrektywę o wyrobach tytoniowych, która ma zmienić m.in. opakowania papierosów na mniej "atrakcyjne".
Dalli proponuje ograniczenie zawartości w papierosach substancji trujących i powodujących uzależnienia, takich jak nikotyna. Także opakowania z papierosami powinny zostać zmienione. - Im opakowania bardziej jednolite i proste, tym lepiej - powiedział. Powinny też zawierać ilustracje oraz ostrzeżenia uświadamiające zagrożenia związane z paleniem.
Wart rozważenia jest też - zdaniem maltańskiego komisarza - zakaz eksponowania papierosów na półkach w sklepach. Jak ocenił Dalli, wzorem do naśladowania są Brytyjczycy, którzy od 2011 r. chcą zabronić sprzedawania papierosów w supermarketach.
Dalli opowiada się również za całkowitym zakazem palenia w pomieszczeniach publicznych, w tym restauracjach, środkach transportu miejscach pracy.
Palenie kosztowne dla systemu
Według danych podanych przez unijnego komisarza, każdego roku 650 tysięcy mieszkańców UE umiera z powodu schorzeń, będących skutkiem palenia papierosów. Dalli dodał też, że palenie tytoniu zmniejsza produktywność gospodarki z powodu większego odsetka pracowników na zwolnieniach lekarskich i powoduje miliardowe koszty dla systemów ochrony zdrowia.
Komisja Europejska uważa, że dotyczące wyrobów tytoniowych przepisy z 2001 roku są przestarzałe i nie przystają do realiów na rynku. Nie uwzględniają na przykład popularnych ostatnio papierosów elektronicznych czy napojów albo cukierków z dodatkiem nikotyny. Dlatego we wrześniu KE rozpoczęła konsultacje społeczne, na podstawie których ma przedstawić projekt nowelizacji dyrektywy.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu