Holenderskie służby odkryły we wtorek wieczorem 25 migrantów, ukrytych w kontenerze chłodniczym na promie towarowym zmierzającym do Anglii. Lokalne media podają, że było wśród nich dziecko, ale rzeczniczka policji nie potwierdziła jak dotąd tej informacji. - Najważniejsze, że wszyscy mają się dobrze - powiedziała rzeczniczka policji w Rotterdamie.
Celem statku Britannia Seaways, który wyruszył z portu w holenderskim Vlaardingen, było miasto Felixstowe we wschodniej Anglii. Prom szybko jednak zawrócił, gdy okazało się, że w jednym z przewożonych kontenerów chłodniczych są ludzie.
Załoga jednostki natychmiast wezwała policję, która dopłynęła do statku i weszła na jego pokład, zanim jeszcze dobił ponownie do brzegu.
"Najważniejsze, że wszyscy mają się dobrze"
Do portu we Vlaardingen przyjechało 20 karetek pogotowia. Dwóch migrantów trafiło do szpitala z podejrzeniem hipotermii. Pozostałych 23 zostało przebadanych przez ratowników na miejscu. - Najwyższym priorytetem jest ich stan zdrowia. Tu chodzi o ludzkie życie i najważniejsze, że wszyscy mają się dobrze - powiedziała telewizji RTL rzeczniczka policji w Rotterdamie.
Większość to mężczyźni
Jak pisze brytyjski "Guardian", dotychczas nie wiadomo, skąd pochodzą migranci. Według świadków większość to mężczyźni. Rzeczniczka policji nie potwierdziła podawanej przez media informacji, że w kontenerze znajdowało się dziecko. Policja przekazała, że kierowca ciężarówki, która transportowała kontener do portu, został zatrzymany i przesłuchany. Grozi mu zarzut udziału w handlu ludźmi.
"Ta sprawa to dla nas zagadka"
Rzeczniczka właściciela statku powiedziała, że kontener, w którym znajdowali się migranci, był zamknięty i zaplombowany, jak nakazują przepisy. Pasażerowie zrobili dziury w drzwiach, prawdopodobnie po to, by wpuścić do środka świeże powietrze. - Prowadzimy nadzór i regularne kontrole kontenerów. Ta sprawa to dla nas zagadka. Współpracujemy z władzami we wszystkich naszych portach, ale musimy zdawać sobie sprawę, że czasami migrantom udaje się przedostać - powiedziała rzeczniczka. To kolejny tego typu incydent w ostatnim czasie. W zeszłym miesiącu w ciężarówce w brytyjskim Essex znaleziono 39 ciał. Wszystkie ofiary pochodziły z Wietnamu.
Autor: momo//rzw / Źródło: Guardian, Reuters