Helikopter bez pilota lata nad Afganistanem

Aktualizacja:
Bez pilota, ale z tonami zapasów dla żołnierzy
Bez pilota, ale z tonami zapasów dla żołnierzy
Lockheed Martin
Bez pilota, ale z tonami zapasów dla żołnierzyLockheed Martin

Do niedawna dostarczenie zapasów do wysuniętych baz w Afganistanie wymagało pracy wielu ludzi. Teraz wszystko załatwia jeden helikopter, który na dodatek nie ma nikogo na pokładzie. Bezzałogowy K-MAX przeszedł właśnie pierwszy test bojowy i bez problemu automatycznie dostarczył kilka ton ładunku do bazy US Marines.

Dostarczanie zapasów do zagubionych na afgańskich pustkowiach baz wojskowych to bardzo niewdzięczne zadanie. Po pierwsze jest bardzo niebezpieczne. Konwoje są ulubionym celem ataków rebeliantów, ponieważ zdecydowanie łatwiej zniszczyć ciężarówkę niż ciężko opancerzony transporter MRAP. Po drugie, jazda po afgańskich bezdrożach jest bardzo wymagająca zarówno dla sprzętu, jak i dla ludzi. Pokonanie nawet małych dystansów wymaga wielu godzin.

Transporter, który się nie męczy

Alternatywą dla transportu lądowego od zawsze był przerzut zapasów droga powietrzną. Ma on jednak liczne ograniczenia. Przede wszystkim jest drogi. Samoloty nie mogą bezpiecznie nawigować w górzystym terenie jednocześnie celnie zrzucając zapasy na małą bazę. Z tego powodu loty z zaopatrzeniem wykonywały śmigłowce. Te są jednak z kolei narażone na ostrzał z ziemi i ewentualne uszkodzenie lub zniszczenie.

Postanowiono znaleźć alternatywę i ogłoszono konkurs na stworzenie optymalnego narzędzia w postaci śmigłowca, ale pozbawionego cennej (i ulegającej zmęczeniu) załogi. W ten sposób powstał bezzałogowy helikopter K-MAX. Koncern Lockheed Martin zmodyfikował zwykły lekki śmigłowiec produkcji firmy Kaman, instalując w nim odpowiednie oprogramowanie, dzięki któremu maszyna stała się samodzielna.

K-MAX kieruje się sam przy pomocy systemu GPS i dostarcza ładunek do zaprogramowanych punktów. Maszyna ważąca około 2,5 tony potrafi podnieść 3 tony ładunku i polecieć z nim na 400 kilometrów. W niedzielę robot po raz pierwszy wykonał lot w warunkach bojowych w Afganistanie i - jak zapewnia wojsko oraz producent - wszystko poszło gładko.

Źródło: tvn24.pl na podstawie kilku stron internetowych

Źródło zdjęcia głównego: Lockheed Martin