W stolicy Haiti Port-au-Prince w ciągu ostatniego weekendu lokalni gangsterzy zabili co najmniej 184 osoby, z których większość stanowiły osoby starsze. Lider jednego z gangów zlecił masakrę seniorów z powodu podejrzeń, że któryś z nich jako czarownik voodoo rzucił urok na jego syna, a ten się rozchorował i zmarł. Według relacji BBC, gangsterzy wyciągali ofiary z domów, rozstrzeliwali lub zabijali nożami i maczetami.
"Czerwona linia została przekroczona" - ogłosiła kancelaria premiera, zapowiadając "mobilizację wszystkich sił, by wytropić i unicestwić" odpowiedzialnych za masakrę, w tym oskarżanego o jej zaplanowanie Monela "Mikano" Felixa, lidera gangu kontrolującego strategiczną okolicę Wharf Jeremie.
Gangsterzy wyciągali z domów osoby starsze
Organizacja pozarządowa Narodowa Sieć Obrony Praw Człowieka (RNDDH) poinformowała w niedzielę, że w dzielnicy Cite Soleil w Port-au-Prince zabito co najmniej 110 osób w wieku ponad 60 lat. Później grupa zaznaczyła, że bilans ofiar może być wyższy.
Wysoki Komisarz ONZ do spraw Praw Człowieka Volker Turk przekazał tego dnia, że w efekcie przemocy zorganizowanej przez przywódcę potężnego gangu w weekend w stolicy Haiti zginęły co najmniej 184 osoby.
Według relacji BBC, gangsterzy wyciągali z domów osoby starsze, a następnie rozstrzeliwali, zabijali nożami lub maczetami. Zginęło również kilku młodych ludzi, którzy próbowali ratować mieszkańców. Świadkowie widzieli, jak na ulicach palono okaleczone ciała.
CZYTAJ także: Zamordowali 70 osób, w tym noworodki. Najkrwawszy atak gangów od lat
Według RNDDH Felix rozkazał swoim ludziom zabijać, ponieważ jego syn się rozchorował, a gdy zwrócił się o poradę do kapłana voodoo, ten powiedział mu, że seniorzy z Cite Soleil rzucili na niego czar. Syn Felixa zmarł w sobotę - poinformowała grupa.
To po tych słowach lider gangu miał urządzić polowanie na wyznawców voodoo rzekomo odpowiedzialnych za śmierć jego dziecka.
Przywódca gangu "postanowił okrutnie ukarać wszystkich starszych ludzi i praktykujących voodoo, którzy w jego wyobrażeniu byliby w stanie rzucić zły urok na jego syna" - głosi oświadczenie lokalnej organizacji Komitet Pokoju i Rozwoju (CPD), cytowane przez brytyjski dziennik "The Guardian". Dodano w nim, że "członkowie gangu byli odpowiedzialni za identyfikację ofiar w ich domach, aby zabrać je do kwatery wodza, gdzie miały zostać stracone".
Voodoo - czym jest
Otoczone nimbem tajemniczości voodoo, które powstało na przełomie XVII i XVIII wieku, jest mieszanką religii katolickiej, spirytyzmu i rdzennych wierzeń afrykańskich. Większość jego wyznawców żyje na Haiti i południu Stanów Zjednoczonych.
Voodoo zostało zakazane w Haiti w czasach francuskich rządów kolonialnych i uznane za oficjalną religię dopiero przez rząd w Port-au-Prince w 2003 roku.
Chociaż voodoo zawiera elementy innych wierzeń religijnych, w tym katolicyzmu, na przestrzeni dziejów było atakowane przez inne religie - przypomniał "The Guardian".
Koalicja gangów umacnia kontrolę
Gęsto zaludniona dzielnica slumsów Cite Soleil jest jednym z najuboższych i najniebezpieczniejszych miejsc w Haiti. Dzielnicę kontrolują gangsterzy, którzy ograniczają mieszkańcom możliwość korzystania z telefonów komórkowych, co utrudnia przekazywanie informacji o masakrze. Lokalne media podały, że w weekend gang Mikano uniemożliwiał mieszkańcom opuszczenie tego terenu.
Zabójstwa w Cite Soleil potępił w poniedziałek sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres, wzywając haitańskie władze do przeprowadzenia skrupulatnego śledztwa i ukarania winnych - przekazał rzecznik ONZ Stephane Dujarric.
Według Organizacji Narodów Zjednoczonych liczba osób zabitych na Haiti w wyniku rosnącej przemocy gangów osiągnęła w tym roku pięć tysięcy.
Koalicja gangów umacnia swoją kontrolę w zamieszkanym przez około 11 milionów osób kraju, podczas gdy przywódcy polityczni spierają się między sobą, a międzynarodowa misja bezpieczeństwa osiąga niewielkie postępy.
Z powodu chaosu i konfliktów w Haiti ponad 700 tysięcy ludzi musiało opuścić swoje domy, tysiące zostało zabitych, a kolejne tysiące głodują.
Autorka/Autor: tas/adso
Źródło: PAP, BBC, The Guardian, CNN
Źródło zdjęcia głównego: MENTOR DAVID LORENS/EPA/PAP