Proces Saakaszwilego. Jego obrońca wyszedł z sądu na znak protestu

Źródło:
PAP, apsny.ge, Echo Moskwy

W środę w Gruzji rozpoczął się proces byłego prezydenta Micheila Saakaszwilego. Jest on oskarżany o nadużycie władzy w 2007 r. W Tbilisi zatrzymano kilkudziesięciu protestujących w jego obronie. Demonstrujący domagali się przeniesienia Saakaszwilego do cywilnego szpitala.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO

Jak podał w środę gruziński portal apsny.ge, posiedzenie sądu odbyło się bez udziału Saakaszwilego mimo prośby jego obrońcy, by mógł w nim uczestniczyć.

Sprawa dotyczy rozpędzenia wiecu w Tbilisi w 2007 roku. W czasie środowej rozprawy adwokat byłego prezydenta opuścił gmach sądu na znak protestu przeciwko decyzji o przeprowadzeniu procesu bez oskarżonego.

Służby więzienne wcześniej zdecydowały, że polityk nie zostanie przetransportowany do sądu ze względów bezpieczeństwa i na stan zdrowia.

Saakaszwili uważa się za więźnia politycznego. W więzieniu w Rustawi prowadzi głodówkę protestacyjną. W poniedziałek został przetransportowany do szpitala więziennego w Gldani.

Zatrzymania w Tbilisi

W środę grupa demonstrujących w Tbilisi domagała się przeniesienia polityka do szpitala cywilnego. Policja zatrzymała kilkadziesiąt osób. Działacze opozycji zostali zatrzymani przy budynku Służby Bezpieczeństwa Państwowego i Ministerstwa Ochrony Zdrowia - podał portal Echo Kawkaza.

Przedstawiciel policji Waża Siradze powiedział dziennikarzom, że demonstrujący próbowali zablokować budynki administracyjne. Według przekazanych przez niego informacji 46 osób zostało zatrzymanych za niezastosowanie się do poleceń policji, znieważenie funkcjonariusza i chuligaństwo.

Powrót do Gruzji

1 października Saakaszwili wrócił do Gruzji, by - jak mówił - zmobilizować swoich zwolenników do udziału w wyborach samorządowych. Tego samego dnia został zatrzymany i osadzony w więzieniu, a władze zapowiedziały, że nie może on liczyć ani na ułaskawienie, ani na ekstradycję na Ukrainę.

Polityk wrócił do Gruzji mimo ciążących na nim prawomocnych wyroków. Prezydent Gruzji w latach 2004-2007 i 2008-2013 został skazany za nadużycia władzy w czasie pełnienia urzędu. Jego zdaniem sprawy karne wszczęte wobec niego po dojściu do władzy oponentów z partii Gruzińskie Marzenie są motywowane politycznie.

MSZ Ukrainy, której obywatelem jest obecnie Saakaszwili, oświadczyło, że jest rozczarowane przeniesieniem byłego prezydenta Gruzji do więziennego szpitala i niepoinformowaniem o tym strony ukraińskiej.

Autorka/Autor:tas

Źródło: PAP, apsny.ge, Echo Moskwy