Dwoje Brytyjczyków - 77-letni David John Foster i jego 76-letnia żona Rosaline - zostało znalezionych martwych na plaży na Carriacou, jednej z wysp Grenady. Para przebywała tam na wakacjach wraz z innymi członkami rodziny.
Na jednej z plaży Paradise Beach na Carriacou, wyspie należącej do Grenady, znaleziono w sobotę ciała dwóch osób. Lokalna policja zidentyfikowała je jako należące do dwójki Brytyjczyków: 77-letniego Davida Johna Fostera i jego 76-letniej małżonki Rosaline.
Dokładne przyczyny ich śmierci nie są na razie znane. W sprawie prowadzone jest śledztwo. - Wstępne informacje zdają się jednak sugerować, że mężczyzna mógł doznać ataku serca (podczas pływania - red.), a kobieta mogła ruszyć mu na pomoc i prawdopodobnie utonęła - przekazała BBC Ardell Lewis z lokalnej policji.
ZOBACZ TEŻ: Poczuli się źle, nie przyszli na śniadanie. "Tajemnicze okoliczności" śmierci turystów w egipskim kurorcie
Śmierć na wakacjach
Śmierć Davida Johna Fostera potwierdzono jeszcze na plaży, zgon kobiety został potwierdzony po przewiezieniu do szpitala. Policja ustaliła, że obaj małżonkowie byli już na emeryturze. Na wakacje na Carriacou wybrali się wraz z innymi członkami rodziny.
Carriacou stanowi część Grenadyn - grupy wysp na Morzu Karaibskim, należących do archipelagu Wysp Nawietrznych. Administracyjnie stanowi ona część państwa Grenada.
Źródło: BBC, The Standard
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock