Ile może kosztować godzina lotu najnowocześniejszego amerykańskiego bombowca, B-2 Spirit? Albo wielkiego transportowca C-5 Galaxy? Do internetu trafiły nigdy nie publikowane dane dotyczące kosztów, jakie ponosi lotnictwo USA w związku z lotami swoich licznych maszyn.
Informacje miał przez 10 lat zbierać amerykański analityk, korzystając z swoich kontaktów w USAF. Po dekadzie zdecydował się podzielić swoją wiedzą z portalem flightglobal. Nie są to dane tajne, ale USAF nigdy ich dobrowolnie nie ujawnia.
W pojęciu koszty lotu mieści się cena zakupu paliwa, materiałów eksploatacyjnych, części zamiennych oraz płace lotników, techników i cywilnych współpracowników.
Waga ciężka
Szczyt rankingu jeśli chodzi o bycie drogim okupują bezsprzecznie bombowce. Bezkonkurencyjny w tej konkurencji jest bombowiec strategiczny B-2 Spirit. Godzina lotu tego niezwykle skomplikowanego i drogiego samolotu (cena samolotu to ponad dwa miliardy dolarów) w 2010 roku to 135 tysięcy dolarów. Co ciekawe koszty użytkowania B-2 skoczyły o niemal 1/3 po katastrofie jednego z nich na wyspie Guam w 2008 roku.
Drugi na liście jest zaskakująco B-52 Stratofortress, którego konstrukcja wywodzi się z lat 50-tych. Godzina lotu tego bombowca, który miał bombardować sowieckie miasta bombami jądrowymi, teraz zasypuje talibów wielką ilością konwencjonalnych bomb, wynosi około 73 tysięcy dolarów.
Co najciekawsze w zestawieniu bombowców trzecie miejsce zajął B-1, który jest zdecydowanie nowocześniejszy i bardziej skomplikowany niż B-52. Godzina lotu tej bardzo szybkiej i dysponującej wielkim zasięgiem maszyny, zrzucającej dziesiątki bomb między innymi na Libię, kosztuje 63 tysiące dolarów.
Władcy przestworzy
Zdecydowanie tańsze jest latanie myśliwcami i samolotami szturmowymi. najdroższe w tej dziedzinie są różne warianty F-15. Za godzinny lot tego podstawowego myśliwca dominacji powietrznej, USA musza zapłacić od 28,5 do 36,5 tysięcy dolarów.
Nieco tańsze są szturmowe A-10 Warthog. Te potężnie uzbrojone i opancerzone maszyny służą do bezpośredniego wspierania żołnierzy na ziemi. Godzina ich lotu to 24 tysiące dolarów.
Najtańsze są F-16 różnych wersji. Stara wersja tych wszechstronnych maszyn, czyli model C, w ciągu godziny generuje koszty na 19 tysięcy dolarów. Trochę droższa jest nowsza wersja, czyli D. Godzina lotu F-16D to 23 tysiące dolarów.
Powietrzny most
W kategorii samolotów transportowych, niezwykle ważnej rodziny maszyn pozwalających USA sprawnie prowadzić operacje na całym globie, koszta są bardzo rozbieżne. Największe maszyny, czyli C-5 Galaxy, przebijają nawet myśliwce. Godzina lotu tych kolosów, zdolnych przewozić nawet czołgi M1A2 Abrams, to 49 tysięcy dolarów. Co ciekawe wersja B, która powstała aby wyeliminować wady wersji A, która między innymi była bardzo droga, jest obecnie minimalnie kosztowniejsza w wykorzystaniu.
Koń roboczy lotnictwa transportowego USA, czyli C-17 Globemaster, jest maszyną bardzo ekonomiczną. Godzina lotu tych wielkich maszyn które codziennie przewożą tysiące ton ładunków po całym globie, to 18 tysięcy dolarów.
Najtańsze są natomiast legendarne C-130 Herkules. Jego najnowsza wersja, czyli J, w ciągu godziny lotu generuje koszty na tylko 14,5 tysiąca dolarów. Tym samym C-130J to najtańsze w eksploatacji maszyny USAF.
Niewidzalne koszty
Niestety z zestawienia wyłączono myśliwiec piątej generacji F-22 Raptor. Ta supernowoczesna maszyna boryka się z licznymi problemami związanymi z zastosowanymi w niej technologiami. Nieoficjalnie godzina lotu F-22 ma kosztować 44 tysiące dolarów. Analityk udostępniający dane, twierdzi jednak, że informacje które posiada, nie pozwalają na dokładne ustalenie kosztów lotów Rapotrów.
mk//gak
Źródło: flightglobal.com
Źródło zdjęcia głównego: USAF