Rosyjski generał został skazany na cztery lata więzienia w zawieszeniu. Sąd wojskowy uznał go winnym rozbicia myśliwca Su-27. Generał chciał się popisać i próbował wykonać skomplikowany manewr akrobatyczny.
Generał major lotnictwa wojskowego Kanamat Botaszew będzie też musiał zapłacić pięć milionów rubli grzywny (około 160 tysięcy dolarów). Kara więzienia została zawieszona na cztery lata.
Mierz siły na zamiary
Generał wykonywał lot treningowy w dwuosobowej wersji myśliwca Su-27 w czerwcu 2012 roku nad lasami Karelii. Cała misja przebiegała bez specjalnych wydarzeń, do momentu, gdy Botaszew postanowił wyłamać się z planu.
Generał spróbował wykonać skomplikowaną akrobację nazywaną ślizgiem na ogon. Polega on na tym, że pilot leci pionowo do góry, aż maszyna się zatrzyma, po czym spada "tyłem do przodu". Następnie pilot musi odwrócić maszynę dziobem w kierunku lotu i wyrównać.
Botaszewowi ta sztuka się nie udała. Jego Su-27 wpadł w korkociąg, z którego nie udało się już wyjść. Generał wraz z drugim członkiem załogi katapultowali się i nie odnieśli obrażeń. Maszyna rozbiła się w lesie i doszczętnie spłonęła.
Sąd uznał generała winnego "wykonywania manewrów akrobatycznych bez odpowiedniego przeszkolenia i zezwolenia". Wojsko początkowo podawało, że możliwą przyczyną katastrofy było "zderzenie z ptakiem" lub "awaria systemu sterowania".
Autor: mk\mtom / Źródło: Ria Novosti
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY SA) | Dmitry A. Mottl