Okazuje się, że serii błędów na polskich maturach nie musimy się wstydzić aż tak bardzo. Poważnej gafy nie ustrzegli się też Włosi - gafy z seksualnym podtkestem.
Jednym z tematów pisemnego egzaminu z języka włoskiego była analiza i interpretacja wiersza znanego poety i dziennikarza Eugenio Montale pod tytułem "Rozpamiętuję twój uśmiech". W objaśnieniu zadania maturzyści otrzymali polecenie rozwinięcia tematu roli kobiety, której - jak podkreślono - dedykowany jest wiersz.
Nie dla kobiet, a dla mężczyzny
Tymczasem, przypominają włoskie gazety, swój napisany w 1925 roku wiersz Montale zadedykował mieszkającemu w Paryżu rosyjskiemu tancerzowi Borysowi Kniaziewowi, którego poznał w domu włoskiego rzeźbiarza Francesco Messiny. Włosi zastrzegają jednak od razy, że wiersz wierszu nie ma żadnego "podtekstu" homoseksualnego. Błąd jednak pozostaje błędem.
- Mężczyzna z wiersza stał się kobietą - podsumowuje błąd "La Repubblica" stwierdzając, że tegoroczne matury rozpoczęły się "pod złą gwiazdą". Gazeta informuje, że trwa poszukiwanie winnego tej pomyłki.
System trzeba zmienić
Cytowana przez "La Repubblikę" minister oświaty Mariastella Gelmini zapewniła, że "to, co się stało, w żadnym razie nie unieważnia egzaminu", ale konieczna jest zmiana systemu opracowywania zadań maturalnych.
Podkreśla się, że to kolejny w ostatnich latach błąd, jakim skompromitowało się ministerstwo oświaty Włoch, przygotowujące zadania maturalne. Np. w opisie pod fotografią znanej antycznej rzeźby, przedstawiającej umierającego wojownika, pomylono okres z jakiego pochodzi.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24