W Thionville w północno-wschodniej Francji doszło w nocy z soboty na niedzielę do strzelaniny. Miało to miejsce podczas przyjęcia weselnego. Trzech uzbrojonych mężczyzn otworzyło ogień w stronę gości. Jedna osoba zginęła, pięć zostało rannych, sprawcy uciekli z miejsca zdarzenia. Według policji atak był formą wyrównania rachunków między handlarzami narkotyków.
Francuskie media, w tym agencja AFP, podały, że do strzelaniny w Thionville w północno-wschodniej Francji doszło w nocy z soboty na niedzielę. Strzelanina miała miejsce w holu recepcyjnym, prawdopodobnie było to miejsce, w którym odbywało się wesele.
Policja przekazała, że kwadrans po pierwszej w nocy trzech ciężko uzbrojonych mężczyzn podjechało samochodem pod miejsce, w którym odbywało sie przyjęcie weselne, i otworzyło ogień w stronę gości.
Jedna osoba zginęła, pięć zostało rannych, z czego dwie ciężko. Jedna z nich jest w stanie krytycznym Sprawcy strzelaniny uciekli z miejsca zdarzenia.
Policyjne źródła sugerują, że atak był powiązany z wyrównaniem rachunków między handlarzami narkotyków, a uroczystość ślubna nie była celem samym w sobie, chodziło o konkretne osoby, które w niej uczestniczyły.
Źródło: AFP, RFI