W ciągu ostatniej doby separatyści ostrzelali pozycje wojsk ukraińskich w Donbasie 37 razy. Dwóch żołnierzy zostało rannych, dwóch trafiło do niewoli. Ogłoszony 24 grudnia rozejm w strefie walk na wschodniej Ukrainie zakończył się fiaskiem.
Jak poinformował pułkownik Ołeksandr Motuzjanyk, rzecznik administracji prezydenta Ukrainy ds. operacji antyterrorystycznej w Donbasie (ATO), w ciągu ostatniej doby rebelianci zaatakowali pozycje wojsk ukraińskich na odcinkach donieckim i mariupolskim. Do ostrzałów użyli moździerzy, granatników i broni strzeleckiej.
W wyniku walk zostało rannych dwóch żołnierzy ukraińskich, dwóch separatyści wzięli do niewoli.
Z okazji świąt
Rozejm w Donbasie wszedł w życie o północy z piątku na sobotę (24 grudnia). Ustalenia w tej sprawie zapadły trzy dni wcześniej, w Mińsku, gdzie zebrała się trójstronna grupa kontaktowa ds. uregulowania konfliktu na wschodzie Ukrainy (z udziałem przedstawicieli Ukrainy, Rosji, rebeliantów oraz obserwatorów OBWE).
Zawieszenie broni zostało wprowadzone w związku ze zbliżającymi się świętami Nowego Roku i Bożego Narodzenia (wyznawcy prawosławia obchodzą je 7-8 stycznia).
Uwolnione Ukrainki
We wtorek zachodnie agencje podały, że donieccy separatyści uwolnili dwie Ukrainki: sędzię Anżelikę Presniakową i dziennikarkę Olhę Sworak, które więzili, podejrzewając je o szpiegostwo.
Według amerykańskiej agencji Associated Press, kobiety zostały przekazane stronie ukraińskiej w rejonie Doniecka.
Pochodząca z Iwano-Frankowska Olha Sworak została złapana przez separatystów w czerwcu. Okoliczności jej zatrzymania nie są znane. AP odnotowuje, że nie wiadomo także, kiedy i w jakich okolicznościach do niewoli dostała się Anżelika Presniakowa, sędzia z Mariupola w obwodzie donieckim.
Wiceprzewodnicząca parlamentu i deputowana prezydenckiego Bloku Petra Poroszenki Iryna Heraszczenko, cytowana przez portal Radia Swoboda, powiedziała, że Presniakowa zamierzała odwiedzić w Donbasie rodzinę.
Według danych Służby Bezpieczeństwa Ukrainy, rebelianci utrzymują w niewoli 108 obywateli ukraińskich.
Po spotkaniu z Sawczenko
Agencja AP zwraca uwagę, że do uwolnienia obu kobiet doszło wkrótce po spotkaniu przywódców separatystów z Nadiją Sawczenko, ukraińską nawigatorką, zwolnioną w tym roku z rosyjskiego więzienia. Sąd w Rosji skazał ją na 22 lata więzienia, uznając, że jest współwinna śmierci dwóch rosyjskich dziennikarzy podczas walk w Donbasie w 2014 roku.
Sawczenko, która jako urlopowana oficer ukraińskiej armii walczyła przeciwko separatystom, nie przyznała się do winy. Nawigatorka twierdzi, że została uprowadzona przez separatystów do Rosji, zanim dziennikarze zostali zabici. W maju wróciła do ojczyzny, wymieniona na dwóch skazanych na Ukrainie żołnierzy rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU.
Autor: tas/adso / Źródło: Newsru.com, Radio Swoboda, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Ministerstwo Obrony Ukrainy