Na Wyspach Brytyjskich w wyborach do europarlamentu faworytem jest Partia Niepodległości Zjednoczonego Królestwa (UKIP) – skrajnie eurosceptyczna i, jak się głośno mówi, rasistowska. Brytyjska skrajna prawica walczy o miejsca w europarlamencie, żeby go rozwiązać. Na ostatnim wiecu wyborczym jej lidera był reporter "Faktów" TVN Maciej Woroch i wprost zapytał Nigela Farage'a, czy Polacy powinni się bać jego zwycięstwa.
Wszędzie, gdzie się pojawia, wywołuje kontrowersje. Nie lubi imigrantów i chciałby, żeby Wielka Brytania wystąpiła z Unii Europejskiej - tak w skrócie można przedstawić poglądy Nigela Farage'a - europosła i lidera Partii Niepodległości Zjednoczonego Królestwa.
Farage nie przebiera w słowach. Nie tak dawno stwierdził, że nie chciałby mieć za sąsiada imigranta z Europy Wschodniej. - Gdybym ja był młodym człowiekiem z kraju takiego jak twój, sam chciałbym przyjechać do Wielkiej Brytanii, która miała na tyle rozsądku, by nie dołączać do wyznawców idiotycznej eurowaluty. Ale ilu ludzi możemy tu przyjąć? Powinniśmy mieć nad tym kontrolę. A Polakom chce powiedzieć: nikt, kto legalnie tu przyjechał, nie usłyszy, że nie wolno mu tu być - tłumaczy w rozmowie z reporterem "Faktów" brytyjski europoseł.
"To fanatycy"
Lider UKIP w swojej ocenie Unii Europejskiej nie pozostawia wątpliwości - Ci ludzie tam to fanatycy. Wystarczy spojrzeć na kandydatów na szefa Komisji Europejskiej. Na miły Bóg! Oni chcą Zjednoczonych Stanów Europy i europejskiej armii - mówi Farage podirytowany planami europejskich polityków.
Eurosceptyczne poglądy zdobywają w Wielkiej Brytanii coraz większe poparcie. Na spotkania z Farage'em przychodzą setki ludzi - młodych i starych. Według jednego z ostatnich sondaży Partia Niepodległości może liczyć nawet na 31 procent poparcia. To 6 punktów procentowych więcej niż Partia Pracy i aż 8 więcej, niż rządzący konserwatyści.
- Potrzebujemy czegoś nowego, bo stare partie tak naprawdę nic dla nas nie robią - mówią zwolennicy UKIP.
Wejdzie na salony?
Tak samo jak rośnie liczba zwolenników partii Farage'a, rośnie liczba jej przeciwników. - Imigranci robią wiele dobrego dla tego kraju, a prowadzenie polityki opartej na nienawiści i mówienie, że nie chce się mieszkać koło Rumuna, czy że Polacy kradną nam pracę, jest złe - argumentuje jeden z przeciwników UKIP.
W Wielkiej Brytanii głosowanie do europarlamentu odbędzie się już dziś. Skrajnie eurosceptyczna partia Nigela Farage'a ma spore szansę, żeby je wygrać.
Autor: dln/kka / Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN