Komisja Papierów Wartościowych i Giełd Stanów Zjednoczonych (SEC) w czwartek pozwała dyrektora wykonawczego firmy Tesla Elona Muska - poinformowała agencja Reutera. Musk oskarżony został o złamanie zasad bezpieczeństwa poprzez opublikowanie serii "nieprawdziwych i mylących" wpisów w mediach społecznościowych na temat możliwego wycofania swojej firmy z giełdy.
W pozwie złożonym w sądzie w Nowym Jorku stwierdzono, że Musk "wiedział lub był lekkomyślny w braku wiedzy", że wprowadzał inwestorów w błąd 7 sierpnia oświadczając przeszło 22 milionom osób śledzących jego konto na Twitterze, że może wykupić firmę Tesla z giełdy i ma na to zabezpieczone środki.
Wskazane zostały również kolejne wpisy przedsiębiorcy, w których twierdził on, że "wsparcie inwestorów jest zapewnione" i że może zostać utworzony "fundusz specjalnego przeznaczenia" dla tych, którzy będą chcieli nadal wspierać firmę.
SEC domaga się zakazania Elonowi Muskowi szefowania spółkom publicznym, jaką jest również Tesla, a także ukarania go grzywną.
Jak informuje Reuters, firma Tesla nie odniosła się jeszcze do tego pozwu. Jej akcje zdążyły jednak spaść o 5,7 procent.
Kontrowersyjny pomysł
Na początku sierpnia biznesmen ogłosił, że rozważa wycofanie Tesli z giełdy, płacąc 420 dolarów za akcję. Zwracał uwagę, że ostateczna decyzja w tej sprawie nie została jeszcze podjęta - miała być sfinalizowana poprzez głosowanie akcjonariuszy.
Pod koniec miesiąca wycofał się jednak z tego pomysłu. Zaznaczył, że to efekt dyskusji i dokładnego rozważenia, co jest najlepsze dla firmy. - Biorąc pod uwagę opinie, jakie otrzymałem, widać, że większość obecnych udziałowców Tesli uważa, że lepiej pozostać firmą publiczną - wskazał.
Musk jest największym udziałowcem Tesli, obecnie kontroluje 20 procent jej akcji.
Autor: mm//now / Źródło: reuters, pap