Rząd zniósł dopłaty do paliwa. Przeciwko demonstrantom wyjechały pojazdy opancerzone


W ogólnokrajowych protestach w Ekwadorze, będących efektem zniesienia przez rząd tego kraju istniejących przez 40 lat dopłat do paliw, zatrzymanych zostało 350 osób. To największe od wielu lat niepokoje społeczne w tym południowoamerykańskim państwie.

Największe demonstracje odbyły się w Quito oraz w nadmorskim mieście Guayaquil. Ulice były zablokowane przez taksówki, rzucano kamieniami i palącymi się oponami.

Ministerstwo spraw wewnętrznych Ekwadoru podało, że w piątek rano czasu miejscowego w aresztach przebywało 350 osób, zatrzymanych od momentu wybuchu niepokojów dzień wcześniej.

Przeciwko demonstrantom wyjechały pojazdy opancerzone, a wojsko użyło gazu łzawiącego. MSW podało, że w starciach rannych zostało 28 policjantów, którzy kordonem skutecznie powstrzymywali tłum przed atakiem na siedzibę prezydenta kraju Lenina Moreno.

- Mam odwagę podejmować właściwe decyzje dla narodu - powiedział przywódca państwa, chwaląc służby bezpieczeństwa za stłumienie manifestacji.

Zniesienie dopłat do paliw

Agencje zauważają, że po decyzji o zniesieniu dopłat drastycznie spadła popularność Moreno, który w czwartek wprowadził stan wyjątkowy na terenie całego kraju. Pozycja polityczna prezydenta jest jednak nadal silna, bowiem na jego korzyść przemawia szerokie poparcie elity biznesowej, lojalność wojska i brak silnej opozycji.

Po zniesieniu dopłat ceny paliw drastycznie wzrosły. Galon (ok.3,8 l) oleju napędowego zdrożał z 1,03 dol. do 2,30 dol, natomiast benzyna zdrożała z 1,85 dol. za galon do 2,39 dol.

Według ministra gospodarki Ekwadoru Richarda Martineza zniesienie dopłat pozwoli rządowi zaoszczędzić 1,5 mld dolarów rocznie, natomiast cały pakiet reform podatkowych ma przynieść zysk w wysokości ok. 2,27 mld dolarów rocznie.

Mimo iż Ekwador jest ważnym producentem ropy naftowej, od kilku lat walczy z kryzysem gospodarczym. W przyszłym roku rząd tego kraju chce ograniczyć deficyt budżetowy do 1 mld dolarów z obecnych 3,6 mld. dol.

Na początku tego roku Ekwador otrzymał od Międzynarodowego Funduszu Walutowego pożyczkę w wysokości 4,2 mld dol., dzięki czemu wzrosła jego wiarygodność na światowych rynkach, co pozwoliło rządowi tego państwa na zaciągnięcie kolejnych pożyczek w wysokości 6 mld. dol. w innych instytucjach finansowych.

Autor: asty\mtom / Źródło: PAP