Ekwadorskie służby udaremniły przemyt ponad tony kokainy. Narkotyki znaleziono w paczkach z bananami w porcie Guayaqui na zachodzie kraju. Kokaina miała trafić do Belgii.
- Znaleziono 1094 paczek, w których znajdowało się 1 091 812 gramów kokainy - przekazał na sobotniej konferencji prasowej komendant policji Nélson Villegas.
Na niektórych opakowaniach widniało logo z tygrysem bengalskim, na innych - twarz rosyjskiego prezydenta Władimira Putina. Szacuje się, że czarnorynkowa wartość skonfiskowanych narkotyków wynosi ponad 40 milionów euro. Jak podała ekwadorska policja na Twiterze, taka ilość kokainy pozwoliłaby na wyprodukowanie ponad 10 milionów dawek.
Mediante esta operación, .@PoliciaEcuador impidió que lleguen a mercados internacionales, mas de 10 millones de dosis de clorhidrato de cocaína. pic.twitter.com/28Cw63zYB9
— Policía Ecuador (@PoliciaEcuador) 20 sierpnia 2018
Trwa śledztwo
W toku śledztwa aresztowano siedem osób, w tym mężczyznę, który podawał się za przedstawiciela firmy sprzedającej banany. Nie podano jego narodowości. Miał on być odpowiedzialny za wywóz kontenera z owocami do Europy. Przeszukano także biuro eksportera bananów.
Policja prowadzi w sprawie śledztwo i szuka podejrzanych.
Jak podały ekwadorskie służby, od początku roku funkcjonariusze antynarkotykowi zapobiegli 15 podobnym przypadkom przemytu narkotyków. Przejęto w ten sposób w sumie cztery tony środków odurzających.
Autor: momo//now / Źródło: El Diario, El Comercio