"Dzieci od 12 roku życia mogą uprawiać seks z dorosłymi"

 
Kościół od lat zmaga się z problemem pedofiliisxc.hu

- Dzieci od 12 roku życia mogą uprawiać seks z dorosłymi. Nie musi to być szkodliwe - to kontrowersyjne zdanie nie zostało wyciągnięte ze stron pedofilskich, ale wypowiedział je w telewizji... przełożony holenderskich salezjanów o. Herman Spronck. On i jego podwładny są w ostatnich dniach bohaterami kolejnej afery pedofilskiej w Kościele.

Niedawno wyszło na jaw, że 73-letni duchowny, określany jako ojciec Van B. popiera pedofilię i przez kilka lat by nawet członkiem organizacji Martijn, walczącej o jej legalizację. Co więcej, dwukrotnie trafiał do aresztu za obnażanie się przed dziećmi.

Bez żenady też przyznawał: "Społeczeństwo uważa, że relacje intymne dzieci z dorosłymi są złe. Ja się z tym nie zgadzam".

Jego szef - do niedawna przełożony wszystkich holenderskich salezjanów Herman Spronck - nie tylko o tym wiedział, ale wielokrotnie przenosił Van B. z parafii do parafii licząc na poprawę podwładnego. Doniesienia te wywołały oburzenie w kraju.

Reakcja

Kościół zareagował na początku tygodnia. W poniedziałek Spronck przestał być przełożonym salezjanów, a ojciec Van B. dostał zakazał pełnienia "jakichkolwiek funkcji kościelnych, gdziekolwiek". Zakon wydał też oświadczenie, w którym dystansuje się od poglądów i oświadcza, że są one "niekompatybilne z salezjańską tożsamością".

W Holandii trwają teraz śledztwa ws. tysięcy rzekomych przypadków pedofilii z udziałem duchownych, zgłoszonych do niezależnej kościelnej komisji badającej tego typu sprawy. W ujawnionych ostatnio przypadkach molestowania pojawiają się też salezjanie.

Źródło: "Rzeczpospolita", yahoo.com

Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu