81-letni dyrygent Charles Dutoit został oskarżony o molestowanie seksualne przez trzy śpiewaczki operowe i członkinię orkiestry. W reakcji na te zarzuty siedem orkiestr zrezygnowało ze współpracy z artystą.
Kontrakt z Dutoitem zerwała brytyjska Royal Philharmonic Orchestra, w której był głównym dyrygentem i dyrektorem artystycznym.
Kontrakty zerwały także inne orkiestry - od Bostonu po Sydney. Nowojorska Filharmonia zerwał umowę na pięć koncertów w styczniu, a Chicago Symphony Orchestra i Cleveland Orchestra na koncerty w pierwszej połowie nadchodzącego roku. Dutoit kierował londyńską Royal Philharmonic Orchestra od 2009 roku. W międzyczasie kontrakty z nim zerwały orkiestry symfoniczne z San Francisco i Bostonu.
W windzie i garderobie
Przypadki molestowania przez Dutoita, cieszącego się sławą kobieciarza, miały miejsce dość dawno temu. Emerytowana śpiewaczka, 52-letnia Paula Rasmussen oskarża go o niewłaściwe zachowania w 1991 roku w garderobie Opery w Los Angeles.
Zarzuty przeciwko dyrygentowi wysunęła też śpiewaczka Sylvia McNair, opowiadająca o obcesowych awansach w hotelowej windzie po próbie z orkiestrą z Minnesoty w 1985 roku. Pozostałe dwie kobiety chcą pozostać anonimowe. Wskazują na incydenty z 2005 i 2010 roku. Wszystkie cztery ośmieliły się sformułować oskarżenia po zawieszeniu w obowiązkach na początku grudnia słynnego dyrygenta Metropolitan Opera w Nowym Jorku, 74-letniego Jamesa Levine'a, któremu molestowanie seksualne sprzed kilkudziesięciu lat zarzuciło trzech mężczyzn, będących wówczas nastolatkami.
Levine, który dyrygował w Met przez 40 lat, w 2016 roku przeszedł na emeryturę z powodów zdrowotnych. Cierpi m.in. na chorobę Parkinsona. Dutoit był przez 25 lat dyrektorem artystycznym Montreal Symphony Orchestra, przez 10 lat dyrektorem muzycznym Orchestre National de France, a obecnie jest też muzycznym dyrektorem NHK Symphony Orchestra w Tokio.
Autor: mart//kg / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: wiki CC BY-SA 3.0